|
Polski ?
|
| lufa |
Dodano 04-03-2011 22:14
|
Mat
Posty: 19
Dołączył: 09/06/2007 23:16
|
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosc...okret.html
Szczerze mówiąc nie wiele mi wiadomo na temat polskiej floty podwodnej po II wojnie światowej. Czy ktoś z forum był by w stanie rzucić nieco światłą na tę sprawę. Nie ukrywam że liczę na Wraqua i jego niesamowity zasób wiedzy, na temat naszej floty. |
| |
|
|
| donitzz |
Dodano 06-03-2011 17:28
|
Mat
Posty: 23
Dołączył: 04/08/2008 15:20
|
http://fow.az.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=6781 |
| |
|
|
| Stary Dziad |
Dodano 07-03-2011 10:39
|
Podporucznik marynarki
Posty: 183
Dołączył: 03/03/2005 20:46
|
Wygląda na kiosk okrętu klasy Whiskey...  |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 07-03-2011 14:54
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
NIe polski- rosyjski. Zerwal sie w czasie holowania do Danii w celu zlomowania i tak juz zostal- Faktycznie klasa "whiskey". Wczesniej okret ZSRR wlasnie tej klasy wszedl na slaly w sztokholmskich szkierach dajac powod do schlodzenia stosunkow Szwedzko Radzieckich, zwlaszcza, ze na pokladzie byla bron jadrowa. Premieren Szwecji w owym czasie byl Torbjorn Falldin. |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 07-03-2011 14:58
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
Dodatkowo ponawiam apel o ruszenie kiesa i przylozenie sie w ten sposob do trwania tej w koncu N a s z e j strony. Nie jestem Cato i nie zadam zniszczenia Kartaginy, ale wsparcia nas samych.
Edytowany przez zawila dnia 07-03-2011 15:01
|
| |
|
|
| Ambreliser |
Dodano 10-03-2011 18:19
|
Chorąży marynarki
Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
Panowie, obejżyjcie filmik podlinkowany na FO.
Jak to jest wrak holowany to ja jestem wrózką-zębuszką!
http://www.svd.se/nyheter/inrikes/uba...81247.svd#
http://svtplay.se/v/2345800/okand_uba..._ostersjon
Po pierwsze i najważniejsze, ster kierunku leży maksymalnie wychylony na lewą burtę ! Żeby poruszyć piórem sterowym konieczna jest praca maszynki sterowej, która musi mieć zasilanie. Ponadto, nikt nie holowałby z takim położeniem steru wraka, bo ten wchodziłby w lewą cyrkulację!Włazy są zamknięte. Nie widziałem osobiście, czy stery głębokości są złożone i schowane we wnękach, czy rozłożone, ale pokrywy rufowych aparatów torpedowych wydają się być otwarte. Ponadtom na rufie widoczne jest solidne uszkodzenie kadłuba lekkiego. Falochron kiosku jest wygięty. W moim pojęciu, ten Whiskey zatonął w boju, atakowany bombami głębinowymi, a w momencie gdy dostał, wszedł w lewą cyrkulację.
jetem przekonany, że to Ruskij, bo nasze OP miały godła na froncie kiosku.
Ponadto, czy wyobraża ktoś sobie, że w NASZYM NARODZIE utrzymano by fakt zaginięcia nie tylko 1 OP ale kilkudziesięciu ludzi , którzy byli czyimiś synami, mężami , ojcami, chłopakami itp..?!
Już prędzej ogłoszono by to jako katastrofę...
Edytowany przez Ambreliser dnia 10-03-2011 18:33
|
| |
|
|
| lufa |
Dodano 10-03-2011 21:59
|
Mat
Posty: 19
Dołączył: 09/06/2007 23:16
|
Dzięki za odpowiedź. Coś mi śmierdziało, zwłaszcza że obrót spraw w naszym kraju wyraźnie wskazuje na brak umiejętności w tuszowaniu pewnych faktów. Wszystko wreszcie wylezie na wierzch. |
| |
|
|
| Stary Dziad |
Dodano 12-03-2011 17:08
|
Podporucznik marynarki
Posty: 183
Dołączył: 03/03/2005 20:46
|
Racja Ambreliser
Witać wyraźnie wychylenie steru lewo na burt... a to się samo nie zrobiło
Edytowany przez Stary Dziad dnia 13-03-2011 00:50
|
| |
|
|
| Stary Dziad |
Dodano 12-03-2011 17:15
|
Podporucznik marynarki
Posty: 183
Dołączył: 03/03/2005 20:46
|
Google przetłumaczyło to miernie ale parę faktów wyszło na jaw...
Tłumaczenie (szwedzki > polski)
Okręt podwodny został odkryty przez przypadek przez geodezyjnych 2.009-sze Jest on zbudowany w 1950 roku tzw Whiskey Model, który był uprzednio powszechne w Związku Radzieckim.
Wrak spoczywa na dnie morza w szwedzkiej strefie ekonomicznej. To może poszczycić się podniósł nadzieje jest w stanie udowodnić, że Szwecja doświadczonych naruszenia podwodnym byłego bloku wschodniego w 1980 roku.
Po lewej stronie znajdziesz firmy Badanie wykazało ponad zdjęć i innych informacji do obrony, ale do obrony mówi, że teraz, że nie prowadzenia sprawy. I to pomimo faktu, że naczelny wódz Bengt Gustafsson, że okręt podwodny może pomóc wyjaśnić, co szwedzkie wojskowego szukał podczas podwodnych polowań w 1980, zgodnie z programem Ekot.
- Interesujące jest to, czy możemy znaleźć zagranicznych okrętów podwodnych, które są uszkodzone przez działania wojenne. To jest tylko Szwecji w 1980 roku - i na początku 1990 używany broni przeciwko ofensywie okrętów podwodnych ", powiedział w programie.
Badanie prezes firmy Ola Oskarsson uważa, że R03;R03;potrzebujemy więcej badań, aby ustalić, czy okręt podwodny zaginął, gdy został odholowany na złom lub jest obniżana przez szwedzkie wojska.
Ale Bo Rask, szef sztabu w Naval Tactical Command, nie widzi powodów, nurkowań w obecnej sytuacji. Według niego pokazano zdjęcia wraku nie ma dowodów na efekty działania broni. Podmorskiego kabla na pokładzie znajduje się pod Rask również wskazać, że został odholowany.
- Mamy świadomość tego, w półtora tygodnia. Zdjęcia widzieliśmy jasno pokazuje, że okręt podwodny był na hol, w tym człowiek cięcia dużych otworów dostępu do materiału. Nasza ocena po tak krótkim czasie jest fakt, że okręt podwodny został wysłany do złomowania i że coś się wydarzyło podczas ruchu, "on SvD.se.
Według Bo ma co najmniej cztery tego typu okrętów podwodnych, dwa w południowej części Morza Bałtyckiego, jeden na Morzu Północnym i prosto na wschód od Hiiumaa.
- Nie odrzucają, że byłoby to nieciekawe, ale teraz musimy utrzymywać z naszych skromnych środków. Ponieważ obrazy są tak oczywiste, myślę, że powinniśmy zaszyć się na chwilę, nie ma nic pilnego.
Według byłego szefa Sztabu Obrony, Bengt Gustafsson, istnieje możliwość, że może być polski okręt podwodny Whiskey-że wraz z inną, zostały nawiedzone przez granaty do zwalczania okrętów podwodnych off Uto 1980-ta
Hakan Juholt, socjaldemokratyczną przewodniczący parlamentarnej komisji obrony i liberałów Allan Widman kamień, członek tej komisji, łączy w szeregi, którzy są ciekawi znaleźć i uważam, że należy zbadać podwodny tonie.
- Okręt podwodny ma naruszenia doszło w obronności i bezpieczeństwa debat politycznych od dziesięcioleci i jest jasne, że wszystko, co może rzucić światło na to, co jest ważne i cenne wiedzy ", powiedział Allan Widman do echo. |
| |
|
|
| Ambreliser |
Dodano 12-03-2011 17:49
|
Chorąży marynarki
Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
Wybaczcie, ale ja nie rozumiem, naliczyli juz 4 wraki Whiskaczy ?!!
Jasne, że Szwedzi nie chcą draki o te "ubaterna"ale, niech nie kłamią w żywe oczy!
To nie jest holawany wrak zerwany w sztormie, to jest wrak okretu który zginął w boju...
Inna sprawa, czy ktoś tak naprawdę policzył, ile naszych whiskey'ów zezłomowano?
Ponadto, widziałem na necie i opisywałem tutak wrak Maliutkiej leżącej na naszych wodach.
Pytanie, czy ktoś sie doliczył wszystkich Maliutek z PMW?Znajomy konstruktor a były podwodnik miał dziwną minę kiedy go o to spytałem, i odżekł że z wieloma kolegami stracił kontakt...
Oby się tylko nie okazało, że Orzeł zaginął nie jako ostatni...
Edytowany przez Ambreliser dnia 12-03-2011 17:50
|
| |
|
|
| zawila |
Dodano 12-03-2011 21:59
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
No to teraz moje tlumaczenie kawalka tego artykulu:
Obrona twierdzi, ze nie ma potrzeby dalej zaglebiac sie w sprawe, mimo, ze dowodca sil zbrojnych Bengt Gustafsson wierzy, ze wrak moglby pomoc w wyjasnieniu czego to szwedzkie sily zbrojne szukaly w latach 80-tych polujac na u-bota.
(powiedzial) Byloby interesujace znalezc obcy u-bot uszkodzony srodkami bojowymi. W latach 80-tych i poczatku 90-tych to wylacznie Szwecja uzywala srodkow bojowych przeciw gwalcacym wody u-botom.
Dyrektor naczelny firmy pomiarowej Ola Oskarsson uwaza, ze potrzeba wykonac wiecej badan aby osadzic czy u-bot zgubiono w czasie holowania czy tez zostal zatopiony przez sily szwedzkie. Ale Bo Rask- szef sztabu marynarki nie widzi w obecnej chwili powodu do wiekszej ilosci zanurzen. Wedlug niego zdjecia nie wykazuja zadnych oznak uderzenia jakas bronia, a stalowka na pokladzie u.bota w/g Raska rowniez swiadczy, ze lodz holowano.....................
W/g Bo (Raska) znane sa co najmniej 4 takie same przypadki: 2 na poludniowym Baltyku, jeden na Morzu Polnocnym i jeden wprost na wschod od wyspy Dagö.......
a dalej z lenistwa juz nie tlumacze, ale jak ktos z kolezenstwa bedzia chcial, to moge
Edytowany przez zawila dnia 12-03-2011 22:02
|
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 16-03-2011 16:41
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Nie ma tego gdzieś po angielsku albo niemiecku? Pomogę!
Nade wszystko jednak - jaki POLSKI??? Co to za pomysł??? Jeśli któryś z naszych "Łyskaczy" byłby zatonął w dawnych czasach, to coś na pewno byśmy o tym już wiedzieli!!
Co do "Łyskaczy", to nie wiem już, czy myśmy mieli tego pięć, czy sześć sztuk w sumie??
W sprawie z tym okrętem pamiętam artykuł w "Bałtyckich podróżach" o utracie takiego "Łyskacza" pod zdaje się duńską banderą. Postaram się to odnaleźć i udostępnić Wam.
Tekst z początku zabieram i spróbuję coś z nim zrobić, żeby to się dało po naszemu jakoś przeczytać.
Tymczasem ahoj...
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 16-03-2011 16:53
|
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 16-03-2011 17:07
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Wraq czuje się wywołany do tablicy i odpowiada z pamięci. Otóż na pewno mieliśmy po wojnie sześć małych okręcików typu sowieckiego M cośtam, ponazywanych od mieszkańców regionów. Był "Sęp" i dwa przedwojenne "Francuzy". Było też pięć (lub sześć?) jednostek typu 613 (zwanych typem Whiskey), opartych zdaje się o projekt U-Boota typu XXI. Były dwa okręty podwodne typu "Foxtrott". No i pozostają - jeden okręt typu "Kilo" i piątka norweskich U-Bootów niemieckiej budowy typu "Kobben". To byłoby wszystko. Po szczegóły odsyłam do dostępnych roczników Jane'a i Weyera z lat powojennych.
Znane mi nazwy okrętów typu 613 spod naszej bandery - to "Bielik", "Kondor", "Sokół" i "Orzeł" (II).
Piąta nazwa - to był prawdopodobnie "Wilk" II (?)
Widziałem w jakimś Wejerze zdjęcie "Włyskacza" o numerze 317 podpisane, jako "Wilk" właśnie, ale to chyba omyłka??
W sumie od końca wojny służyły u nas 22 okręty podwodne siedmiu typów. To byłoby wszystko - Panowie wiecie pewnie więcej, miło było pomóc.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 16-03-2011 17:09
|
| |
|
|
| zawila |
Dodano 18-03-2011 18:43
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
"Nie ma tego gdzies po angielsku albo niemiecku?" Tu mnie Wraq zawstydzil i wraca mi ochota.
Ciag dalszy artykulu w Dagens Nyheter brzmi:
"Kategorycznie nie odrzucamy mysli, ze byloby dobrze wykonac wiecej nurkowan,ale niestety musimy sie na razie ograniczyc z powodu oszczednosci naszych srodkow.A poniewaz zdjecia sa dokladne uwazam, ze na razie nie musimy sie spieszyc bo sytuacja nie jest naglacaa.
Wedlug poprzedniego Glownodowodzacego Bengta Gustaffsona istnieje rowniez mozliwosc, ze moze to byc polski u-bot, ktory wraz z jeszcze jednym byl trafiony bombami glebinowymi kolo wyspy Utö w 1980 roku.
Hakan Juhold socjaldeemokrata , przewodniczacy komisji parlamentarnej oraz Allan Widman czlonek tejze komisji z ramienia ludowcow dolaczaja do grupy, ktora to znalezisko ciekawi i uwazajaja , ze ten zatopiony ubot nalezy zbadac.
Naruszenia wod terytorialnych przez uboty zostawily swoje slady w postaci dziesiecioleci debat o obronnosci ipolitycznym bezoieczenstwie kraju i jest oczywiste, ze wszystko co moze rzucic swiatlo na te wydarzena stanowi wazna i wartosciowa wiedze- powiedziak Allan Widman do redakcji Echa"
Wrag do tablicy nie musi juz ruszac. A swoja droga to staram sie odnalezc tego "Dunczyka" co to kupil tego u-bota. |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 22-03-2011 15:58
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Odsyłam do "Bałtyckich podróży" - magazynu Trampa ze Szczecina; w którymś numerze jest opisana ta historia...
POLSKI U-BOAT ZATOPIONY W 1980 ROKU??? TO COŚ NOWEGO... CZY MOGĘ WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW??? CIEKAWE, KTÓRY TO, I CIEKAWE, CZY W NASZEJ ÓWCZESNEJ PRASCE JEST COKOLWIEK NA TEN TEMAT??? |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 22-03-2011 21:39
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
A ja dodatkowo odsylam do jakze na czasie ksiazki Mankela-
Niespokojny czlowiek. - Emerytowany oficer szwedzkiej marynarki wojennej 75-letni Hakan von Enke opowiada historie z lat 80.XX wieku, kiedy na szwedzkie wody terytorialne wtargnela obca lodz podwodna, a on otrzymal rozkaz, by jej nie atakowac. Przy okazji polecam jako fajny kryminal z Wallanderem |
| |
|
|
| Wojciech 1968 |
Dodano 14-11-2011 20:21
|
Marynarz
Posty: 3
Dołączył: 14/11/2011 00:59
|
Natrafiłem na takie jeszcze informacje... niestety nie po naszemu... http://sjomanohman.blogspot.com/2010/07/ubatskrisen-huvudskarsincidenten-1980.html |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 14-11-2011 23:24
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
Nie takie trudne: ze szwedzkiego
Tlo kryzysu z u-botami
Prawie 30 lat temu jesienia 1980 roku zdarzyla sie sprawa nazwana "Incydentem Huvudszkieru" (huvud- ro po szwedzku :glowa. Tutaj nazwa jednego ze szkierow w okolicy Sztokholmu), kiedy to Szwedzka marynarka z niszczycielem Halland na czele polowala na obca lodz podwodna na wodach sztokholmskich szkierow. Z helikoptera zostaly zrzucone bomby glebinowe
ale proba ostrzezenia sie nie udala. Po raz pierwszy obca lidz podwodna nie chciala opuscic szwedzkich wod terytorialnych
W dalszej czesci artykulu (bo calego nie chce mi sie tlumaczyc z wrodzonego lenistwa) autor opisuje swoj kontakt z Marynarka oraz inne incydenty z lodziami podwodnymi nie tylko radzieckimi. Autor opisuje, ze rowniez Ajax wystrzelil wtedy do opisanej lodzi podwodnej aby zmusic do wynurzenia, jednak bez skutku mimo, ze zaobserwowaano olej wskazujacu ze jednak jakies uszkodzenie bylo. I dalej:
" 5 pazdziernika zauwazono polski okret do podnoszenia lodzi podwodnych PIAST 281 w otoczeniu tralowcow na przy Hoburg na poludniowy wschod od Gotlandii. Wsrod tych roznych okretow zaobserwowano rowniez dwie polskie lodzie podwodne typ whiskey w polozeniu nawodnym i wg obserwatora jedna z nich byla uszkodzona"
Dosc dlugi post mi wyszedl i czas na spanie |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 14-11-2011 23:25
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
A dodatkowo to milo, ze moge w czyms pomoc |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 15-11-2011 13:55
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Podobno nr 317 nosił czasowo drugi ORZEŁ, ale głowy za to nie dam. |
| |
|
