|
Przyjaciele!!!
|
| zawila |
Dodano 23-12-2011 00:02
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
Swieta i Nowy Rok- Mysle, ze nam, wiernym pewnej tradycji, ktora nakazuje wiernosc celom- zyczyc, by wrescie ruszyla sprawa Orla. By chwala poleglym ale nie zwyciezonym- znalazla uznanie w oczach pelniacych wladze.
A Wam Kolegom zycze zdrowia i wytrwalosci. Wytrwalosci we wspolnym nam celu: znalezieniu Orla.
Szczesliwego Nowego Roku. |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 03-01-2012 00:19
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
Widze, ze najtwardsi tracą wiarę - ci jet horrendalnym błędem.
Nasz Orzel sie odnajdzie, moze predzej a moze pozniej-ale sie odnajdze. Nie chce bufonowac, ale w koncu jetesmy jakas straza, zeby to odnalezienie nie przeszlp bez echa. Wiem, ze wszyscu czekamy. Ale powoli..z trawy tez kiedys bedzie mleko. Zamiast tylko czekac wstawmy na t forum jakie s nowe czy nie nowe materialy. Stary wrack obiecal i jesli nie odplynal na wieczna warte to ma tyly, A dla odwaznych ni uppto time, to esli istnieje taka koniecznosc lub potrzeba to przesle program dotyczacu konsekwencji awarii w duzych mechanizmach. Jest ci ogladac!!!!! Orzel zaginal- ale nie zginal. |
| |
|
|
| krzysztofm |
Dodano 03-01-2012 01:25
|
Marynarz
Posty: 1
Dołączył: 20/12/2011 14:08
|
Wszystko ładnie pięknie ale jest wiele innych ciekawych nie do końca odkrytych historii polskich okrętów podwodnych, które jak widać działały trochę pechowo: Mariusz Borowiak w swojej książce "Plamy na banderze" poświęcić im kilka rozdziałów:
- Wyrok sądu uważa się za prawdę (sprawa komandora Henryka Kłoczkowskiego),
- Paniczny strach na RYSIU,
- Apatia i zniechęcenie podwodniaków w Szwecji,
- Sumienie mam spokojne. Honor opłacam sam- samobójstwo komandora Bogusława Krawczyka z WILKA |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 05-01-2012 23:31
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
Oczywiscie, prawda. Prosze spojrzec na spis umieszczonych tu artykulow. Niemniej sprawy zwiazane z Orlem sa tutaj szczegolnie wazne.
Z pozdrowieniami |
| |
|
|
| dj cat |
Dodano 10-01-2012 21:20
|
Marynarz
Posty: 2
Dołączył: 28/06/2010 20:36
|
Ponieważ "Tematy Orłowe" od pewnego czasu zasnęły i praktycznie nie pojawiają się nowe posty proponuję podyskutować/podzielić się wiedzą na temat losów innych naszych OP z kampanii wrześniowej + historia okrętów internowanych w Szwecji. Przyznam się, że chętnie bym przyswoił wiedzę w tym temacie ( zagadnienia "Paniczny strach na Rysiu" i "Apatia i zniechęcenie podwodniaków w Szwecji" wzbudziły moje duże zainteresowanie ). Mam świadomość, że ta strona poświęcona jest Orłowi, ale przecież jego historia jest powiązana z innymi okrętami, a ewentualne dyskusje będą z pewnością ciekawe i pozwolą ożywić stronę. Można np. założyć dwa tematy: "Historia działań pozostałych polskich OP w czasie kampanii wrześniowej" i "Losy polskich OP internowanych w Szwecji". Może to być nawet w Off Topic. Ja osobiście i pewnie nie tylko ja chętnie bym się dowiedział czegoś więcej. Apeluję tutaj do Kolegów dysponujących większą niż moja wiedzą, gdyż ja jestem "za cienki w uszach ". Pomysł poddaję pod rozwagę Szanownych Forumowiczów.
Edytowany przez dj cat dnia 10-01-2012 21:21
|
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 11-01-2012 16:17
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Temat ORŁA bynajmniej nie zasnął - Wasz stary (lae jary) Wraq drąży rzecz następującą: Czy fakt, że po ostatnim komunikacie radiowym ORŁA Jego radio zamilkło na zawsze nie oznacza czasem, że Okręt przepadł gdzieś mięsdzy bazą a wyjściem na Morze Płn.? Kto z Was wie, czy informacja o tej zamilkłej radiostacji jest prawdziwa, czy przeciwnie: z Okrętu nadawano komunikaty PO 23. maja 1940 roku?? Czy to właśnie TE meldunki zostały utajnione przez Angliczan??
Czy fakt, że kolejne dwie ekspedycje poszukiwawcze niczego na MP nie znalazły nie jest czasem sygnałem do tego, aby w poszukiwaniach zostawić MP i zająć się podejściami do niego??
Na ile możemy przy tym liczyć na naszych whiskożłopskich i herr-baciarskich Ally-antów??
Wasz St_wrrrrr... który bynajmniej nie znikł z Forum. :) |
| |
|
|
| macik00216 |
Dodano 01-03-2012 16:44
|
Marynarz
Posty: 1
Dołączył: 01/03/2012 16:35
|
Trzeba odnaleźć okręt bo zginął na nim brat mojego dziadka St. marynarz Jan Szal |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 12-06-2012 13:42
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Hallo - tu wasz kolega stary_Wraq. Minęła 72. rocznica utraty ORŁA i naprawdę pora już dowiedzieć się, co się z nim stało. Ew. Następnej ekspedycji poszukiwawczej rekomenduję pozostawienie w spokoju przeoranych połaci MP, a poszukanie okrętu w innych miejscach - ot, na przykład tam, gdzie Orzeł mógł być w chwili, gdy zamilkła jego radiostacja. To byłoby coś świeżego. Warto się za to wziąć - na przykład razem z whiskożłopiącymi Angolami, albo ze Szwabiudłami. Ci ostatni natracili podczas wojny trochę U-Bootów i parędziesiąt tysięcy luda w załogach; ponad cztery dychy U-Bootów autorzy Małego Groenera odfajkowali, jako "vermisst". Losy prawie wszystkich (?) różni ludzie powyjaśniali. O jednym takim przypadku jeden czy dwaj Amerykanie napisali gruby buch.
Utrata wiary przez prawdziwych Orłowców nie wchodzi w rachubę. Nie w moim przypadku. Znajdziemy go - secundum non datur. |
| |
|
|
| dokurobei |
Dodano 21-06-2012 17:39
|
Marynarz
Posty: 1
Dołączył: 10/12/2010 20:57
|
Popieram Wraqa.
Czas dowiedzieć się jak wyglądał ostatni rejs Orła .
Czy w ten feralny rejs wyszedł sam, czy w towarzystwie jakiegoś dozoru.
Jeżeli tak to kiedy i w jakiej pozycji ten dozór odłączył się od Orła.
Kiedy nawiązał ostatni kontakt radiowy z dowództwem i z jakiej pozycji.
Czy może to być gdzieś w archiwach Royal Navy ??
Co z atakami na okręty podwodne ( w tym także alianckich ) w sektorach do których miał przejść Orzeł ?? |
| |
|
|
| Grom |
Dodano 01-12-2012 19:21
|
Bosmanmat
Posty: 47
Dołączył: 23/07/2008 00:59
|
Cytat Mariusz Borowiak w swojej książce "Plamy na banderze"
A ja myślałem, że jednak ludzie starają się czytać bardziej ambitne lektury.
Sprawa Orła zaschła - pewnie dlatego, że nie było komu wsadzić kij w mrowisko zamiast mnie. Walczyć ze stereotypami, skutkami propagandy i łgarstwa.
Pan Borowiak zaprzecza w tej książce wszystkim i wszystkiemu, a zwłaszcza dokumentom, które dumnie zaprezentował na jej końcu. Niech Pan sam się przekona. |
| |
|
|
| Admin |
Dodano 02-12-2012 16:19
|
Główny administrator
Posty: 104
Dołączył: 12/01/2005 14:07
|
@Grom?? Ty zyjesz? |
| |
|
|
| Grom |
Dodano 02-12-2012 18:30
|
Bosmanmat
Posty: 47
Dołączył: 23/07/2008 00:59
|
No joo |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 04-12-2012 16:11
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Szykuje się kolejna wyprawa po ORŁA. Wygląda to zachęcająco; mam zaszczyt prowadzić w tej sprawie korespondencję z jedną panią, chyba doktorantką, magistrantką, w każdym razie naukowcem, która ma za zadanie pozbierać do wykorzystania rozsądne teorie w sprawie okrętu. Ściskam kciuki - za nią i za wyprawę też; oczywiście nie muszę dodawać, że masę informacji ode mnie dostała, a także odesłałem ją do - WAS!! Takich jak WY więcej nie ma - bez Was ORŁA nie znajdą. I to jest prawidłowe podejście. TU jest chyba centrum tego, co o ORLE wszyscy wiemy i tak trzymać!!! Wesołych i zdrowych, choć przed Świętami stary_wraq zapewne jeszcze tu do Was zatrąbi. |
| |
|
|
| zawila |
Dodano 07-12-2012 15:40
|
Chorąży marynarki
Posty: 122
Dołączył: 19/02/2007 10:31
|
Wraq! czytajac Twoj ostatni wpis mam wrazenie , ze nie tylko Orzel, ale i doktorantka nie jest Ci obojetna. W kazdym razie w obu wypadkach wypada mi zyczyc sukcesu. |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 11-12-2012 19:26
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Nie bajeruj Wraqu .. Jakie teorie ? , co ty "mówisz" ?! . Jakie to smutne.. Gdzie chcecie płynąć ??? !
Tylko proszę abyś za chwilę nie pisał " ożywiłem forum dzięki ..."
Zapewne wiesz że wizerunek buduje się latami, stracić można go w przeciągu kilku chwil, bądź mądry...
pozdrawiam - "KTOŚ" z rodziny ORŁA |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 24-12-2012 12:05
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
To była najprawdziwsza prośba o pomoc, więc wyszperałem, co miałem sam i dałem jej namiar na Was, bo coileś głów to nie jedna. Podobno ekspedycja szykowana jest naprawdę, w nic innego bym się nie pchał. Słowo Wraqa!!! Weosłych i zdrowych... |
| |
|
|
| ted |
Dodano 26-12-2012 10:43
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
A ja śledzę imponujące osiągnięcia ostatnich lat Innesa McCartneya. Na "History" pokazują ostatnio całą masę filmów o wrakach, jakie w swych ekspedycjach odnalazł lub badał. Znalazł krążownik pomocniczy "Komet", badał zatopiony pancernik "Adacious", krążownik "Curacoa", transportowiec "Leopoldville", lokalizował wraki U-bootów. Ten facet do takich poszukiwań jak te związane z "Orłem" byłby nawet lepszy od Ballarda. Można zwrócić się doń przez Facebook i wyjaśnić mu, czym dla Polaków był i jest "Orzeł", pytanie tylko, czy powierzać te sprawę w jego ręce. Niektórzy chyba trochę boją się tego, nie ufając do końca Brytyjczykom, bo badacz na pewno zaczałby grzebać w brytyjskich archiwach, gdyby się tym zainteresował. |
| |
|
|
| jansodula |
Dodano 28-12-2012 10:29
|
Bosmanmat
Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
moim zdaniem to znakomity pomysł. Wszystko co zwiększa szanse odnalezienie ORŁA jest znakomitym pomysłem. Może jakiś list otwarty żeby wiele osób mogło się podpisać? Nie wiem nie mam doświadczenia w takich kwestiach ale mam nadzieje, że temat nie pójdzie w zapomnienie bo warto spróbować |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 14-01-2013 14:37
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Pamiętam, że nasi brytyjscy przyjaciele wojenni wciąż trzymają swoje materiały n/t ORŁA pod kluczem, ostatnio zostało to przedłużone o kolejne pół wieku. Zastanawiam się, czy aby nie było tak, że pp. Brytyjczycy (czy Angole) najpierw nam ORŁA nie zatopili wskutek jakiejś pomyłki (najprawdopodobniej), a potem go podnieśli i zrobili z nim coś nieodwracalnego?.... Wiem, że to brzmi niemądrze i okrutnie, ale świat okazywał się parokrotnie tak nie fair, że filozofom się o tym nie śniło. Czas płynie; jeśli wrak ORŁA gdzieś jest, to ulega powolnej, ale stałej degradacji. Mówiąc szczerze, to dziwi mnie, że akurat tego okrętu nie udało się tak długo odnaleźć! |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 14-01-2013 14:40
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
...Aha - życzę wszystkim standardowo ZDROWIA i SZCZĘŚCIA w Nowym Roku - roku 50-lecia utraty "Threshera" - i tego, żeby wreszcie ORZEŁ powrócił. |
| |
|
