|
Następni poszukiwacze
|
| Admin |
Dodano 02-04-2007 13:13
|
Główny administrator
Posty: 104
Dołączył: 12/01/2005 14:07
|
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=22647
Czy ktoś wie co to jest ta organizacja non-profit o nazwie Morska Agencja Poszukiwawcza?
Bo jakoś ich stronie www.map.org.pl mi nie działa. |
| |
|
|
| Tomek |
Dodano 02-04-2007 14:56
|
Chorąży marynarki
Posty: 128
Dołączył: 09/03/2005 02:20
|
*
Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 21:59
|
| |
|
|
| Admin |
Dodano 03-04-2007 02:25
|
Główny administrator
Posty: 104
Dołączył: 12/01/2005 14:07
|
Dodam dalej :
http://www.zw.com.pl/zw2/index.jsp?place=Lead04&&news_cat_id=245&news_id=153322&layout=1&forum_id=29340&page=text
A polecam wpisc w przegladarke google.pl te 3 wyrazy:
Morska Agencja Poszukiwawcza
nawet ludzie z grona pletwonurków nie wiedza kim są si niby płetwonurkowie |
| |
|
|
| szukacz |
Dodano 03-04-2007 20:36
|
Marynarz
Posty: 1
Dołączył: 03/04/2007 20:13
|
witam,
lubie tu wpadać i podglądać co tam u morskiej polskiej braci  i gaworzenia wśród gawiedzico do morskiej agencji widziałem ich w piątek w tvn i ciekaw byłem waszych opinii sprawa wyglada interesująco jeśli się na to spojrzy przez "rzpliwą" lub "życie warszawy" niewiem jak tam u was chłopaki w Trójmieście ale w stolicy prase i portale mamy raczej wiarygodną zwłaszcza że jakoś nie widze pikujących "orłów"
druga sprawa to opinie kreowane tutaj - szczerze mówiąc czuję się lekko zaskoczony cztając o waszych doświadczenia dziwie się że nie popieracie jakichkolwiek działań tylko odrazu po polsku szukacie dziury w całym.
Jeśli chodzi o ekipę to na zdjęciu rozpoznaję Andzeja Siadka - jeśli ktoś zaczynał nurkować 12-13 lat temu w Polszy w rejonie mazowieckiego to chyba wie kto to za człowiek wystarczy wspomnieć poczciwe czasy "Geo-Grafa" na Jerozolimskich  wiadomo co człowiek to opinia  nie każdy musi być gronowiczem
Pozdrawiam,Gratuluje sukcesu z aukcją |
| |
|
|
| Tomek |
Dodano 03-04-2007 21:53
|
Chorąży marynarki
Posty: 128
Dołączył: 09/03/2005 02:20
|
*
Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 21:59
|
| |
|
|
| Admin |
Dodano 04-04-2007 02:57
|
Główny administrator
Posty: 104
Dołączył: 12/01/2005 14:07
|
Ja powiem WOW!!!!!!
cytuje z artykułu:
"Płetwonurkowie pierwszy etap przygotowań mają już za sobą. Przez kilkanaście miesięcy analizowali hipotezy na temat tego, co stało się z okrętem."
To jestem pełen uznania, ze oni w ciagu kilkunastu miesięcy odwiedzili i przejrzeci to co ludzie tu obecni i związanie ze sprawą ORŁA robia od kilku lub nawet kilkunastu lat.
I jakoś z tego co sobie przypominam, są juz pewne sugestie coby t=wejscie na te niemiecjie pole minowe bi było takie pewne. Ale moze sie myle. moze w tej MAPie sa lepsi analitycy i lepsze głowy niz tutaj zromadzone wokól tej strony i nie tylko.
Pozwole sobie do nich napisac i zobaczymy co mi odpowioedzą. |
| |
|
|
| Tomek |
Dodano 04-04-2007 14:13
|
Chorąży marynarki
Posty: 128
Dołączył: 09/03/2005 02:20
|
*
Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 21:58
|
| |
|
|
| Michal_Orlowo |
Dodano 04-04-2007 16:08
|
Mat
Posty: 22
Dołączył: 04/04/2007 16:04
|
Aż się musiałem u Was zalogować aby skomentować!
Od kilku/nastu/dziesięciu lat interesujecie się Orłem, badacie jego przeszłość, zrzeszacie ludzi, wymieniacie się doświadczeniem. I OK - macie swoją pasję, realizujecie ją i wszyscy są zadowoleni. Ja uwielbiam Wasze artykuły i cenię Waszą wiedzę R11; chylę czoła.
Jednak w momencie gdy pojawia się jakaś INNA grupa ludzi, którzy chcą przejść od teorii do czynów wówczas zaczynacie biadolić jak panienki przed okresem. A to że ktoś Wam RukradłR1; informacje, a to że nie znacie tych płetwonurków, a to że strona nie działa albo kurczowo przyczepiacie się do przejęzyczenia dziennikarskiego.
Przecież skoro ORP Orzeł to Wasza pasja to chyba powinniście się cieszyć, że ktoś wreszcie rusza dupska i zaczyna coś robić zamiast podniecać się znalezieniem nowych zdjęć Orła czy znaczka pocztowego. Dżizas no!
Chcecie mieć wyłączność na poszukiwania Orła? Chyba nawet macie, tyle że w teorii. Nie bądźcie więc zawistni, że ktoś chce, ma chęci i środki do działania. Dopingujcie, to przecież wspólny cel wszystkich Orłowców?
Zadałem sobie trud, aby przejrzeć Wasze forum R11; wpisy typu Rzacznijmy wreszcie szukać i działać zamiast gadaćR1; pozostają bez odpowiedzi. Vide R11; posty niejakiego albatrosa.
Więc zamiast ubolewać nad tym, jak to jacyś obcy ludzie rzucają się na Wasz dorobek, przyłączcie się do życzeń sukcesu! Piszecie o patriotyzmie, honorze, oddaniu załogi Orła, a jak ktoś inny zaczyna działać w imię wspólnego NARODOWEGO celu histeryzujecie! Get a grip!
Mnie jest wszystko jedno kto znajdzie Orła - MAP, SRAP, Marynarka Wojenna czy Pan Kowalski z Pułtuska. Byle tylko ktoś go wreszcie odnalazł!!!
Z pozdrowieniami i życzeniami braku zawiści.
Trzymam kciuki za nich i za Was - oboje robicie dobrą robotę :-)
Michał z Gdyni ORŁowA
|
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 07-04-2007 06:08
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Zastanawiająca jest pewność uczestników wyprawy iż wrak Orła zostanie odnaleziony. Myślę iż nie jest to wyprawa poszukiwawcza a jest to wyprawa do wraku. Może podążyli śladem taśm z Northern Horizon? - znają stan wraku:"kadłub jest porozrywany jedynie kiosk jest w stanie zadowalającym", wiedzą na jakiej głębokości wrak spoczywa i wiedzą gdzie. Sprawa wydaje się prosta: Udostępnijcie nam statek z sonarem, zlokalizujemy wrak Orła na podstawie taśm nafciarzy a następnie "zbadamy" wrak przy pomocu płetwonurków. No cóż Powodzenia.
Sa to oczywiście wnioski prywatne jakie mi się nasuneły. A może jest to tylko brak profesjonalizmu dziennikarzy opisujących sprawę? Bergen |
| |
|
|
| Bertani |
Dodano 16-04-2007 21:03
|
Starszy marynarz
Posty: 8
Dołączył: 16/04/2007 20:55
|
Więcej o Morskiej Agencji Poszukiwawczej na stronie www.agencjamorska.pl |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 20-04-2007 11:27
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
...taka zabawa z coraz to nowymi poszukiwaczami nie ma zanadto sensu. Dlaczego? Ano dlatego, że najwłaściwszą instytucją, którą należałoby wręcz ZMUSIĆ w końcu do działania, jest PMW. Nie tylko: jest jeszcze parę innych flot (Bundesmarine, Kno. Marine, Royal Navy) i jest NATO, które stąd, z mojego fotela za komuterem, z którego korzystam, wygląda na organizację co najmniej WYGODNICKĄ. Zadanie odnalezienia wraku okrętu jest doskonałym ćwiczeniem - dlaczego by się go nie podjąć, panowie z Brukseli (czy skądś indziej, nie wiem skąd w tej chwili)?
Druga rzecz: czy jest jeszcze czego szukać? Z okrętu podwodnego, który miał "przyjemność" z minami morskimi, może niekiedy bardzo niewiele pozostać!
Trzecia rzecz: od czasu do czasu pojawiają się "ogórkowe" lub trochę poważniejsze wieści o odkryciu na dnie Morza Północnego wraku okrętu podwodnego, podejrzanie podobnego do ORŁA i zachowanego w stanie nienaruszonym. Oznaczałoby to, że okręt mógł paść ofiarą zwykłego nieszczęścia na pokładzie [o sabotażu nie myślę]. Ten sławny list "nafciarza" sprzed chyba roku czy kilkunastu miesięcy (pamiętacie?) daje do myślenia. Jeszcze bardziej do myślenia dają reakcje tzw. czynników oficjalnych, które czasem wręcz boją się odpowiedzialności za sprawę, za decyzję, że "OK, panowie, działamy!"
Godna pochwały jest każda inicjatywa, ale dla jednego, czy dla kilku entuzjastów sprawa jest zwyczajnie za duża.
TU TRZEBA RUSZYĆ INSTYTUCJE EUROPEJSKIE, NATO ALBO W KOŃCU DRA BALLARDA, JEGO INSTYTUT WH (jeśli jeszcze facet tam pracuje) I SZANOWNY NATIONAL GEOGRAPHIC (niech pokażą, co potrafią!!). Na nasze państwo bym raczej nie liczył. |
| |
|
|
| Tomek |
Dodano 20-04-2007 18:58
|
Chorąży marynarki
Posty: 128
Dołączył: 09/03/2005 02:20
|
*
Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 21:58
|
| |
|
