MAM PYTANIE: CZY KTOŚ Z PAŃSTWA POSIADA WIADOMOŚCI DOTYCZĄCE OSTATNIEGO REJSU U-122. CHODZI GŁÓWNIE O DATĘ WYJŚCIA TEGO OKRĘTU W SWÓJ OSTATNI REJS ORAZ PRZYPUSZCZALNĄ TRASĘ DO SWOJEGO REJONU OPERACYJNEGO. HISTORIA TEGO U-BOOTA MOZE NAS INTERESOWAĆ. DOWÓDCĄ U-122 (TYP IX B ) BYŁ KPT. GUNTHER LOFF, KTÓRY WE WRZEŚNIU 1939 R. DOWODZĄĆ U-9 ODPALAŁ TORPEDY DO POLSKIEGO OKRĘTU PODWODNEGO ( CELEM BYŁ RYŚ LUB ŻBIK ). TORPEDY NA SZCZĘŚCIE PRZEDWCZEŚNIE EKSPLODOWAŁY. NIEMCY NIE MOGLI UWIERZYĆ ŻE ŻADEN POLSKI OKRET PODWODNY NIE ZOSTAŁ ZATOPIONY. LOFF SZCZĘŚCIA DO NASZEJ MARYNARKI RACZEJ CHYBA NIE MIAŁ. JEŻELI ORP WILK NIE STARANOWAŁ SOJUSZNICZEGO O-13 TO CHYBA Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ POSŁAŁ NA DNO U-122. SĄ TO OCZYWIŚCIE TYLKO DOMYSŁY. MOŻE KTOS POSIADA WIĘCEJ INFORMACJI DOTYCZĄCYCH TEGO OKRETU.
http://www.dutchsubmarines.com/ idz do Specials/World War II realted/ i artykul "Did the Polish submarine Wilk ram the Dutch submarine O 13 ?" . Jest to artykul Miltona w j.ang., czlonka naszej grupy.
W ksiazce M. Borowiaka "Mala flota bez mitow" jest artykul "Wielki blef Romanowskiego?" w ktorym opisuje zdarzenie taranowania. Jest wspomniany U-122 ale daty poczatku patrolu nie dostrzeglem. Jedynie na http://www.uboat.net/boats/u122.htm jest wspomniany poczatek patrolu.
Na Naszej stronie jest artykul (ale nie ma danych o ktore prosisz) o tym zdarzeniu w j.polskim. Pod /roznosciami/ artykul "W zderzeniu z Wilkiem".
Według badań zrobionych przez FDS/NHB w grudniu 1985 prawdopodobnie łódź została stracona z powodu kolizji z niezidentyfikowaną jednostką w czerwcu 22 na pozycji 50.47N, 08.48W lub przez bomby głębinowe z korwety HMS Arabis 23czerwca na miejscu 49.21N, 08.47W. Ale żadno ze zdarzeń nie zostało udowodnione.
Na pierwszy patrol w maju , 1940 U-122 transportował min. do Trondheim (Norwegię) podczas norweskiej kampanii: amunicję do 8,8 cm (przeciwlotnicza ) , materiały wybuchowe, (około 750 beczek) paliwa lotniczego i oleju silnikowego .
W maju 23, 1940 łódź spotkała się z nieprzyjacielskim okrętem podwodnym na Północnym Atlantyku, ale nie doszło do ataku.
Pozdrawiam Thor
Co starsi spośród Was pamiętają zapewne wspaniałe "Perspektywy", warszawski tygodnik sprzed lat, w którym tu i tam pojawiały się [nader często!] przeróżne, w tym i doskonale opracowane rzeczy morskie. W jednym z odcinków ichniego cyklu spod znaku Czarnej Magii panowie Redakcja opowiedzieli historię niemieckiego U-Boota z lat I Wojny Światowej, również jakoby dotkniętego czymś w rodzaju klątwy. Postaram się to wyszperać i opowiedzieć Wam o tym bliżej; pamiętam jednak, że w tamtym czasie udało mi się nawet ustalić jego numer!