Pofantazjujmy, odkryjmy historię alternatywną!
|
Bergen |
Dodano 28-05-2009 18:54
|

Chorąży marynarki

Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Były niestety tylko dwie możliwości : .Z "RUSKIMI" na Niemców lub Z "Niemcami" na Ruskich... II RP szykowana była cały czas do wojny z Z.S.R.R, nigdy do wojny n Niemcami. Przyszedł czas "ostateczny" (w/g wydz.II), ale już było za późno ....
Stąd nieudana próba zakupu monitora od naszych kochanych sojuszników i inne działania tzn. kupno 320-stek od naszych "wrogów"... |
|
|
|
Stary_Wraq |
Dodano 01-10-2009 12:56
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Z obszaru H/A - załóżmy, że w Holandii albo gdzieś indziej zostają zbudowane dwa kolejne okręty typu ORZEŁ. Jakie dostałyby nazwy??
Gdyby to ode mnie zależało, to wybrałbym KONDORA i ALBATROSA. |
|
|
|
jansodula |
Dodano 26-04-2010 00:42
|

Bosmanmat

Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
Wydaje mi się, że gdybyśmy mieli silną (jak na nasze warunki) flotę w 1939 to co z tego? Po tygodniu była ona odcięta od reszty kraju. Mogła 1) przebijać się z Bałtyku na zachód 2) bohatersko zginąć (zadając niemcom pewnie straty) 3) dać się internować. Ja uważam, że owszem kawaleria była przestarzała ale na pewno przydała(by) się w 1939 bardziej niż okręty. A to czego najbardziej potrzebowaliśmy to lotnictwo bez dwóch zdań!!! |
|
|
|
jansodula |
Dodano 08-05-2010 11:47
|

Bosmanmat

Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
Jeszcze jeden pomysł: a gdyby tak Szwecja przystąpiła do wojny??
1) zaatakowana przez hitlera w 1940 (41,42)
2) przyłączyła się do aliantów w 1944 (45)
W pierwszym przypadku Sęp, Ryś i Żbik pewnie zatonęłyby szybko po nalotach na porty ew. później próbując ucieczki z Bałtyku (a może by uciekły, ale trudniej by było niż w 1939 - szkopy kontrolują całe cieśniny).
W drugim przypadku może to Sęp by zatopił Wilhelma Gustloffa he?
Co myślicie?
Edytowany przez jansodula dnia 08-05-2010 11:48
|
|
|
|
Ambreliser |
Dodano 03-06-2010 16:11
|

Chorąży marynarki

Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
To, czego tak naprawdę nam brakowało w 1939 to :
- czas
- pieniądze
- wola polityczna |
|
|
|
jansodula |
Dodano 18-03-2011 12:05
|

Bosmanmat

Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
ciekawy wątek a zapomniany. to o jeszcze jednym: co zrobiła by kriegsmarine, gdyby (babcia miała wąsy wiem Francuzi uderzyli w 1939 na Nadrenię? Taki atak najpewniej doprowadziłby do cofania się wehrmachtu w głąb niemiec. Czy możliwe było coś w rodzaju II bitwy jutlandzkiej? Czy nie wypłynęliby z portów? Biorąc pod uwagę fanatyczny rząd to mało prawdopodobne |
|
|
|
Stary_Wraq |
Dodano 18-03-2011 12:49
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
A co by było, gdyby tak Polska stanęła po stronie Niemiec? Załóżmy, że od samego początku, to jest od listopada 1918 roku, Polska stoi murem za Niemcami ("Ruscy zabraliby nam duszę!") - w ostatecznym rachunku nie ma wtedy Drugiej Wojny (bo i o co?), albo ta wybucha trochę później i zgoła inaczej się toczy: Niemcy zyskują walecznego sojusznika, Sowieci dostają gigantycznego kopa (z Polakami nie ma żartów!!!) i świat wygląda trochę inaczej: na granicy polsko-niemiecko-japońskiej panuje spokój i trwa dobrosąsiedzka współpraca...
Kolejny pomysł: w Sowietach wybucha kontrrewolucja i dochodzi do drugiej wojny domowej. Zamiast II wojny światowej jest wtedy druga, udana interwencja Zachodu pod auspicjami Ligi Narodów lub czegoś takiego... - tak czy inaczej Sowiety przestają istnieć jako potęga gospodarcza bądź militarna...
I jeszcze pomysł: Polska nie stawia oporu w 1939 roku, w zamian za to dochodzi do ataku na Niemcy od zachodu...
I kolejny pomysł. Udaje się któryś z wcześniejszych zamachów na Hitlerka i nie ma prześladowania Żydów. Nie ma Nocy Kryształowej, nie dochodzi do zamachu na Gustloffa, flagowiec Kadeefu otrzymuje nazwę "Klaus Stoertebeker". Jest za to napad na Niemcy i sąsiada ze strony Sowietów - ci ostatni dostają w końcu kopa, jako agresor. Nie ma zimnej wojny i jest pełna sielanka...
Aha: z tym "Sępem" nie byłoby tak klawo, bo pewnie sytuacja na Bałtyku przedstawiałaby się inaczej - "Gustloffa" użyto by na przykład do desantu na Szwecję, i statek oberwałby bombą albo wpadł na jakie miny bądź skały.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 18-03-2011 13:07
|
|
|
|
jansodula |
Dodano 19-03-2011 20:53
|

Bosmanmat

Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
muszę przyznać, że mi na samą myśl o współpracy z hitlerowcami aż się nóż w kieszenie otwiera.ale co z tą II bitwą jutlandzką jak myślicie?moim zdaniem mogłaby zakończyć się masakrą aliantów.głównie ze względów na przewagę niemców w powietrzu. |
|
|
|
Stary_Wraq |
Dodano 22-03-2011 15:51
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Ja nie mam na myśli Hitlerka i jego bandy. Zapomniałem dopisać, że po wojnie Niemcy oczyszczają gruntownie swoją armię i elity z elementów skompromitowanych i niepewnych, no i pan kapral Adolf ląduje w rynsztoku. Chodzi mi o Niemców, a to różnica.
Druga Bitwa Jutlandzka byłaby przede wszystkim chyba krótsza i mniejsza rozmiarami?? Pamiętam, że podczas WW2 chyba raz (czy dwa) omal nie doszło do spotkań niewielkich liczebnie zespołów przeciwników...
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 22-03-2011 15:53
|
|
|
|
jansodula |
Dodano 22-03-2011 19:23
|

Bosmanmat

Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
żeby hitlera nie było to wszyscy byśmy pragnęli takiego zakrętu historii... w 1939 hitlerowcy mieli: Gneisenau, Scharnhorst, 3 pancerniki "kieszonkowe" i 3 ciężkie krążowniki.Bismarcka nie liczę.szukam zestawienia(nie mogę znaleźć)sił floty brytyjskiej ALE! z zaznaczeniem gdzie który okręt we wrześniu-październiku 1939 się znajdował |
|
|
|
Stary_Wraq |
Dodano 28-03-2011 12:39
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Co do tych okrętów brytyjskich, to ich dyslokację idzie skądś wyszperać, przynajmniej tych większych. |
|
|
|
jansodula |
Dodano 28-03-2011 17:41
|

Bosmanmat

Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
http://www.naval-history.net/xDKWW2-3908-01RNships.htm podaje:
home fleet: pancerniki NELSON, RAMILLIES, RESOLUTION, RODNEY, ROYAL OAK, ROYAL SOVEREIGN. Krążowniki liniowe(battlecruisers) HOOD, REPULSE. Lotniskowce ARK ROYAL, FURIOUS.
W Devonport: pancernik REVENGE, lotniskowce HERMES, COURAGEOUS, ciężki krążownik NORFOLK, lekkie krążowniki CALYPSO, CARADOC, CARDIFF, CERES, COLOMBO, DIOMEDE.
W Portsmouth: lotniskowiec ARGUS, krążownik liniowy RENOWN, ciężkie krążowniki SUFFOLK, HAWKINS, krążownik EFFINGHAM, lekkie krążowniki DANAE, DAUNTLESS, CURACOA, DESPATCH, DUNEDIN, DURBAN, ENTERPRISE.
W Rosyth: lekki krążownik CAPETOWN.
W Nore: lekkie krążowniki CALEDON, DELHI, DRAGON, EMERALD.
Kilka innych większych jednostek było w tym czasie w naprawie, ująłem w spisie te, które naprawiono najpóźniej w X 1939.
Trochę tego jest, choć sporo jednostek przestarzałych. Kriegsmarine miała mniej jednostek ale były zdecydowanie nowocześniejsze. |
|
|
|
jansodula |
Dodano 08-04-2011 11:19
|

Bosmanmat

Posty: 43
Dołączył: 17/02/2009 12:25
|
ciągnę cały czas ten wątek ale to fajna zabawa jeszcze jedna kwestia. Gdyby ORZEŁ wrócił z patrolu! Co dalej? M. Śródziemne pewnie nie bo to przecież okręt typu oceanicznego prawda? Więc? Ciągłe patrolowanie M. Północnego i Zatoki Biskajskiej? Jak myślicie? |
|
|