...o pomoc w jednej sprawie?
Oto pan kmdr Dzienisiewicz, jak napisał kmdr Romanowski w swojej książce o okrętach podwodnych (TwC, WMON 1985, s. 377), był na [color=blue]ORP ISKRA, gdy ten w 1928 roku został "rozjechany" przez norweski statek. Czy wiecie coś więcej na ten temat? Kiedy to było i gdzie?[/color] Ja tu działam, jako miejscowy zastępca Davy Jonesa, to jest tropię wszystkie informacje na temat wypadków i katastrof również w PMW. O wspomnianym przez p. Romanowskiego "Kaszubie", co to wyleciał w powietrze, oczywiście wiem. Z góry dzięki!
P/s - ta ISKRA (pierwsza) była pierwszym okrętem w historii PMW, jaki w 1930 roku odwiedził był Stany Zjednoczone Ameryki Pn.
W ciągu kilku ostatnich dni przeczytałem sobie po raz kolejny Torpedę w celu (TwC) i nie powiem - ta książka im starsza, tym lepsza. Szkoda tylko przedwcześnie zmarłego Autora (58 lat - co to za "wiek"?!)
Stary_Wraqu , "Torpeda w celu" to moja "biblia" i śmiem twierdzić że za każdym razem czytając znajduję nowe i ciekawe rzeczy przeoczone wcześniej, a czyta się ją wybornie.
Pozdrawiam.
Ja tą książkę czytam niemal codzień - bez względu ile w niej ściem. Jedno jest pewne - angielki pamiętają do tej pory że Polacy to wyborni bzykacze w porównaniu z angielskimi protestanckimi snobami - a to wszystko po pace Romanowskiego wizytującej w Anglii. Sprawdzone. Działa Polecam poznać czystej krwi angielkę. Wbrew pozorom to ogniste bestie - szkoda że angole tego nie wiedzą. Polki przy nich to pikusie nawet nie są . Pozdrawiam całą ekipę Edytowany przez Stary Dziad dnia 17-07-2007 23:14