23 November 2024 02:20
Nawigacja
· Strona główna / Home Page
· Dane techniczne / Specification
· Kalendarium / Timeline
· Historia / History
· Artykuły / Articles
· Grupa Poszukiwawcza ORZEŁ / Association of the "ORZEL" submarine search group
· Forum
· Katalog linków / Links
· Galeria / Photogallery
· Kontakt / Contact
· Szukaj / Search
Najnowsze artykuły
· Krążowniki pomocni...
· U-Booty nietypowo ut...
· O potrzebie posiadan...
· Antoni's Story (Tol...
· ORP "Orzeł" a pola ...
Ostatnio Widziani
· Iron Duke12 tygodni
· Krolik17 tygodni
· zawila33 tygodni
· donitzz43 tygodni
· Maryoush65 tygodni
· dar7914107 tygodni
· ted108 tygodni
· Xaro144 tygodni
· Marcin148 tygodni
· beretnikov149 tygodni
Losowa Fotka
Czat
Musisz się zalogować, aby opublikować wiadomość.

30-12-2021 20:52
Witam!!!

30-12-2021 18:14
Witam wszystkich ponownie Wink

22-12-2021 13:05
Bravo!!!! Warto było czekać.

22-12-2021 11:23
Witam Was ponownie!!!

16-07-2018 13:24
https://tech.wp.pl
/chca-przebadac-60
0-km-kw-dna-morza-
szukaja-wraku-pols
kiego-okretu-62739
99885588097a

Hierarchia artykułów
Artykuły » POSZUKIWANIA » Czy Polacy odnajdą ORP „Orzeł”?
Czy Polacy odnajdą ORP „Orzeł”?
Jest wiele pytań na które brakuje odpowiedzi
i są pytania na które odpowiedź można znaleźć tylko
wtedy gdy się tego bardzo chce. Dzisiaj po 65 latach od
zatonięcia ORP „Orzeł” stoimy przed pytaniami : czy i kiedy
nastąpi odnalezienie naszej narodowej dumy. Czasu zostało niewiele
bo przyroda dokonuje ogromnych spustoszeń a My wszyscy musimy mieć przecież pewność, że to nasz okręt.
Od ponad 1000 lat istnieje Polska i polski naród. Były dobre i złe czasy a na zakrętach historii, zaborcy wymazywali nasz kraj z mapy Europy. Wiele razy walczyliśmy o niepodległość naszej ojczyzny a gdy przychodziła taka potrzeba to biliśmy się o wolność innych narodów. Zawsze udawało nam się przetrwać zawieruchy, bitwy, wojny i powstania, ciągle z mieczem i hurra na ustach. Narodowa przynależność, tradycje, symbole, pieśni – zawsze chętnie identyfikujemy się jako Polacy. Honor i Ojczyzna – słowa, które towarzyszą nam wszędzie i od wieków - ORZEŁ Biały na sztandarach, tysiąc lat tradycji.
Nowe czasy! Ciężkie czasy – szczególnie dla zwykłych, przeciętnych rodzin, ale ...co to znaczy przeciętnych rodzin? Przecież to jest właśnie kwiat narodu, z tych małych rodzin od wieków wywodzą się walczący i przelewający za ojczyznę krew bohaterowie tworząc narodowe symbole. I to właśnie dziś, w tych ciężkich czasach wszyscy potrzebujemy powrotu do wielkich ponadczasowych symboli, aby zawsze razem łącząc swe siły, poczuliśmy przynależność narodową. Poprzez historię, poprzez wspólny los i wspólne wartości dochodzi się do określenia NARÓD. Społeczeństwo, które przestaje dbać o historyczną pamięć przestaje być narodem. Jak w słowach piosenki: ...”bo wszyscy Polacy to jedna rodzina ...” lub jak w słowach innej ...”aby Polska była Polską...”. W dzisiejszych „ciekawych” czasach wielkich wspólnot szczególnie ważne jest aby nie zatracić swojej przynależności narodowej i indywidualności historycznej. O te symbole i jedność narodową trzeba walczyć aby ONA była. A jak Walczyć? – no właśnie poprzez dbanie o to by nie zapomnieć. Aby nie zapomnieć wiersza z dzieciństwa , który trzeba było wkuć na pamięć i by po latach słowa ...” Kto ty jesteś? Polak mały. Jaki znak twój? Orzeł biały...” miały głęboki sens.
Zbliżamy się do kolejnej, 65-tej rocznicy zaginięcia ORP „Orzeł”. Polski okręt podwodny zaginął na Morzu Północnym w czerwcu 1940 roku. Jeden z symboli – symbol Polski Walczącej, swoją postawą i czynem podnosił na duchu i ducha dodawał wszystkim Polakom w kraju rozdartym przez okupantów, bo ... jeszcze Polska nie zginęła póki my walczymy. I gdy kolejny raz Polska została zmazana z map świata to ten symbol jeszcze walczył naprawdę ... aby z honorem lec, z honorem lec.
Przebrzmiały echa Westerplatte, ucichło Oksywie i Hel, zamilkła walcząca Warszawa, armie tułały się po obczyźnie a echo walczącego ORP „Orzeł” cały czas jeszcze brzmiało. Ale czy my Polacy na pewno odwdzięczyliśmy się tej załodze i temu okrętowi za jego walkę? Czy zrobiliśmy wszystko aby wyjaśnić tajemnicę jego zaginięcia i zatopienia? Czy możemy sobie sami powiedzieć, że wykazaliśmy chociaż w połowie tyle woli walki o jego pamięć i wyjaśnienie zagadki ile ten okręt zrobił dla naszego poczucia jedności narodowej? Czy my współcześni Polacy mamy szacunek dla naszej własnej tradycji, historii i symboli? Potrafimy walczyć, cierpieć i ginąć ale czy mamy dość siły aby oddać honory bohaterskiej załodze, czyż nie należy się specjalne miejsce w naszej pamięci okrętowi ? Czy nasza młodzież nie potrzebuje takich właśnie symboli, szczególnie dziś w nowych dla nas czasach?

Rodacy pomóżmy odnaleźć nasz okręt i naszą załogę tak jak cały naród polski go zbudował bo powstał przecież ze składek społecznych, biednych i bogatych. A jak ważna to była sprawa niech świadczą o tym oddawane na budowę okrętu pamiątki rodzinne, obrączki, biżuteria i te może najcenniejsze ...kilka groszy. Tak dziś ze
składek nas wszystkich powinniśmy postarać się odnaleźć wrak okrętu i przywieść do kraju pamiątki które swoją wymową potwierdzą że pamiętał o swoich darczyńcach którzy sprawili, że mógł dumnie walczyć. A ta najcenniejsza to tablica pamiątkowa z brązu znajdująca się na lewej burcie kiosku okrętu o treści:

„Ku chwale Najjaśniejszej Rzeczypospolitej PolÂŹskiej
Ku czci
Pierwszego Marszałka Polski
Józefa Piłsudskiego
staraniem Komitetu Jego Imienia, wśród wojska
i marynarki wojennej zebrano 2 644 567 zł,
wśród całego społeczeństwa na Fundusz Obrony Morskiej
wysiłkiem Ligi Morskiej i Kolonialnej 5 555 433 zł.
Razem 8 200 000 złotych.
Za sumę powyższą wybudowany został ORP ORZEŁ,
który w dniu 10 lutego 1939 roku przybył z Holandii do Gdyni
i powiększył naszą Siłę Zbrojną na Morzu.”


Wszystkie pamiątki, które udało by się odzyskać w czasie ekspedycji poszukiwawczej powinny znaleźć się w muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. I sprawa najważniejsza ! Nareszcie będzie można złożyć hołd i kwiaty w prawidłowym miejscu spoczynku załogi. Poznanie okoliczności zatonięcia Orła ukróciło by wszystkie spekulacje i emocje wśród historyków. Jest przecież kilka hipotez. Jako naród z takim symbolem na pewno byśmy byli dumniejsi z siebie, że stać nas na taki gest nawet podczas światowych kryzysów.
Jako produkt nasz Orzeł z pewnością jest dziełem międzynarodowym. Myśl techniczna jest polsko-holenderska, silniki elektryczne pochodzą ze Szwajcarii, uzbrojenie ze Szwecji i Francji, stal z Polski a powstał w stoczni Holenderskiej. Jego międzynarodowe dzieje się na tym nie kończą. Pływał pod polską banderą i był Polskim okrętem jednak po ucieczce z internowania został wcielony w morskie siły zbrojne Anglii a dzięki swoim działaniom patrolowym wykazał między innymi inwazję niemiecką na Norwegię. Można też powiedzieć, że i załoga była międzynarodowa, w ostatnim rejsie, z którego nie powrócił brało udział dwóch Anglików a wracając do początków swojej słynnej epopei gościł również dwóch Estończyków.
To naprawdę szokujące, że ta historia tak mało budzi zainteresowania władz, to jest doprawdy niesamowite, że do dziś nie ma śladu – pamiątki po naszych Orłowcach w Polsce. Tablice pamiątkowe zostały odsłonięte w Norwegii i w Estonii a w Polsce? Tym bardziej, że jeżeli chodzi o historię Polski i udział morskich sił zbrojnych w wojnie to pamiątek i pomników nie ma zbyt wiele. Tym sposobem zaczynamy zapominać swoją historię. Byłoby wspaniale tą część dziejów wyjaśnić i pięknie oprawić w ramki prawdy i przechować dla naszych następców.
Dużą nadzieją na zmiany w tej sprawie jest na pewno współpraca z entuzjastami tej tematyki na całym świecie i optymistycznie przedstawiająca się współpraca z Grupą Poszukiwawczą ORP „Orzeł ( www.orzel.one.pl ). Z Grupą współpracują specjaliści z Norwegii, Szwajcarii oraz z USA. Szukamy patrona całości przedsięwzięcia oraz sponsorów pomimo, że dziś nikt chętnie nie daje pieniędzy to może na ten cel jednak mimo wszystko znajdą się hojni darczyńcy. Potrzebujemy też Waszej pomocy, pomocy Polaków, potrzebujemy narodowej składki na ten cel. Tak jak Orła przed wojną zbudował naród ze swoich dobrowolnych składek tak my dzisiaj z naszych składek powinniśmy zorganizować wyprawę poszukiwawczą. Jest to duże wyzwanie dla organizatorów tego przedsięwzięcia ale też dla nauczycieli historii, języka ojczystego, dla harcerzy i wszelkich innych organizacji, którym może zależeć na kształtowaniu sylwetki przyszłego Polaka. I tych przedstawicieli polskiego społeczeństwa szczególnie prosimy o pomoc i poparcie w naszych zamiarach. To szczególna grupa ludzi, która powinna czytać takie apele aby w pełni wspomagać i reklamować nasze zamierzenie. Koszty związane z wyprawą są niemałe. Samo wynajęcie odpowiedniego statku to koszt rzędu 150 tyś. USD, sprzęt badawczy to następne 150 tyś. USD. Oczywiście załoga otrzymuje swoje pensje, natomiast członkowie wyprawy, członkowie naszego stowarzyszenia biorą w wyprawie udział nieodpłatnie. Wielu naszych przyjaciół z innych państw przyjedzie z własnym sprzętem i będą dla naszej sprawy pracować za darmo. Jaki interes na w takiej wyprawie np. Szwajcar? Tu nie można zarobić, pensji nie będzie a on musi jeszcze ponieść koszt przejazdu i transportu. Całkowity koszt wyprawy poszukiwawczej wyniesie około 500 tyś. USD. To duża suma biorąc pod uwagę fakt, że zysków nie będzie ale naprawdę niewielka jeśli chodzi o zysk moralny i patriotyczny. Na historii nie można oszczędzać, kto tu oszczędza w efekcie końcowym tylko traci. Szykujemy objazdową wystawę o Orle aby przypomnieć wszystkim tą historię aby dać wszystkim możliwość zidentyfikowania się z symbolem narodowej walki i bohaterstwa. Z naszą wystawą zamierzamy odwiedzić wiele krajow licznie zamieszkałe przez Polonię. Kochamy komplementy – mówią o nas, że jesteśmy gościnni, szczerzy, pracowici, waleczni i pamiętliwi – ale czy tacy jesteśmy naprawdę? A co z patriotyzmem ...?
Dlaczego 10 milionów ludzi wydaje po 100 zł na bilet aby zobaczyć dwóch bokserów, którzy po kilku minutach kończą walkę? A jak dać złotówkę na Orła ? Dlaczego oglądamy TV, idziemy do kina, płacimy grube rachunki za kolację w lokalu a w pogadance historycznej bierze udział raptem kilka osób? Kilka osób interesuje się historią? A jak mówimy, że to fakt to reszta się obraża! Obrażać się potrafimy a pracować dla dobra całego narodu NIE? Dziwne!?
Kto w dzisiejszych tak ciężkich czasach szuka wraków? Kto wydaje 500tyś. USD na poszukiwanie jakiegoś tam Orła w czasach kiedy wielu rodzinom brakuje środków do życia? Ale co to są za marne sumy w stosunku do tych sprzeniewierzonych i wydanych na „nic” milionów? Co w ogóle znaczą pieniądze jeśli chodzi o przyszłe pokolenia, o nowe postawy, kształtowanie świadomości historycznej, to nie tylko rola państwa a jeżeli nawet ... to przecież Państwo to My i to Naszym obowiązkiem w tych czasach jest dbanie o Nas, o Nasze Państwo i Nasze dzieci i następne pokolenia. Tak jak sami musimy sobie znaleźć pracę nie czekając aż „ktoś” nam ją da tak sami sobie musimy wypisać karty historii – nikt za nas tego nie zrobi. Spróbujmy Wszyscy zrobić to dla „Orła”.
Grupa poszukiwawcza ORP „Orzeł” została zarejestrowana przed sądem w Gdyni. Należą do niej ludzie, którym na sercu leży Polska i jej historia. Są to ludzie wszelkiej amplitudy zawodowej, ale jedno nas łączu na pewno – miłość do historii i miłość do morza. Możliwe, że zadanie, które wzięliśmy na siebie przekracza nasze możliwości i z pewnością jest drogie ale na pewno ludzie, którzy podjęli się tego zadania swoją uczciwością i dobrym imieniem gwarantują wykorzystanie środków zgodnie z założonym celem. Wszyscy pracujemy społecznie i wszelkie koszty jak do tej pory pokrywamy z własnych środków. Czas na pomoc społeczeństwa, na bogatych sponsorów. Ludzie biznesu i finansów są proszeni do wspierania Naszego projektu. Myślimy, że przy Waszej pomocy osiągniemy cel. Zapraszamy do współpracy i pomocy. Szukamy też patrona dla całego przedsięwzięcia. Kto mógł by patronować tak wielkiej i ważnej akcji? Kto mógł by pomóc swoim nazwiskiem? A może Państwo – POLSKA, może jakaś instytucja, może Kościół, który stoi na straży moralności? Czekamy na propozycje. Harcerze, nauczyciele, pracownicy i prezesi zrzeszeń – wszystkich prosimy o wsparcie w tej akcji.
Być może ktoś stwierdzi, że zbyt wiele padło tu słów wielkich, ktoś inny stwierdzi, że zbyt dużo w tym patosu no ale jak inaczej można pisać o takich sprawach ... sami powiedzcie?
W zimnych wodach Morza Północnego spoczywa „kapsuła czasu” w której ukryty jest ważny okruch naszej historii. Zróbmy wszystko by ORP „Orzeł” i jego załoga mogli powrócić ze swojego „ostatniego rejsu” do portu w MACIERZY.

Zbyszko Janiszewski
Marek Nowak
Komentarze
S
#1 Stary_Wraq
w 01 June 2005 11:33
W Norwegii i w Estonii są tablice, a w Polsce jesteśmy my, to jest zespół ludzi pozytywnie zakręconych, którzy głoszą sławę Okrętu, Floty i Kraju na cały świat, bo przez Internet.
Owi pozytywnie pozakręcani ludzie po kilkanaście razy oglądają film o ORLE i uważają go za najlepszy morski film na świecie! A potrzebują wsparcia od Marynarki Wojennej, dla której też robią znakomitą robotę! Nie patrzą na nic ani na nikogo, szperają i wynajdują rzeczy, o jakich do niedawna trudno byłoby śnić, bo są z okrętu i jego Załogi po prostu dumni. I dobrze, i o to chodzi.
P/s.: W ostatnim rejsie Brytyjczyków było na ORLE nie dwóch, a trzech: porucznik K d'O. Nott i dwóch podoficerów z ekipy łącznikowej.
B
#2 burzynskim
w 16 June 2005 07:31
Tylko jeden komentarz. No bo co tu komentować. Teraz pozostaje otworzyć głowy, serca i kieszenie. Zgadzam się z Autorami w każdym szczególe Ich wypowiedzi. ORP ORZEŁ musi powrócić z ostatniego patrolu. Zbyt wielu na ten powrót nadal czeka.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby napisać komentarz.
Oceny
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.

Żadne oceny nie zostały dodane.
Zaloguj
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Zapomniałeś/aś hasła?
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 976
· Najnowszy użytkownik: testik
Ankieta
Moje poszukiwania ORP ORZEŁ

Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
40% [32 głosów]

Szukam, czytam i przeglądam
Szukam, czytam i przeglądam
39% [31 głosów]

Tylko czytam to co inni napiszą
Tylko czytam to co inni napiszą
13% [10 głosów]

Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
9% [7 głosów]

Ogółem głosów: 80
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 13/09/2008 14:47

Archiwum ankiet
Webmaster
Twórca i opiekun

Marcin Burza Burzyński
5,736,315 unikalnych wizyt