Holenderska Marynarka Wojenna uznała, że wrak okrętu O-22 należy zostawić w takim stanie, w jakim on jest jako grób wojenny, nie będzie penetrowany - w szacunku dla tych, którzy na nim zginęli i dla ich rodzin. Dla uczczenia załogi okrętu O-22, w Dniu Niepodległości Holadnii - 4 maja 1994 roku, odsłonięto w Den Helder tablicę pamiątkową z nazwiskami. Pod koniec lata 1994 roku zaplanowano ceremonię umieszczenia tablicy pamiątkowej na dnie morza w rejonie Egersund Bank, gdzie okręt zatonął. Zapewniono uczestniczenie w ceremonii rodzin tych marynarzy. Badania dokumentów, dotyczące wraku będą kontynuowane. Holendrzy mają nadzieję ,że wraz z identyfikacją pozycji wraku, możliwe będzie uzyskanie więcej informacji o okręcie z archiwów brytyjskich i niemieckich, a dotyczących jego działań wojennych i zatopienia. Informacja o zatopieniu O-22 dnia 8 listopada 1940 roku przez niemiecki trałowiec M-144 i niszczyciel okrętów podwodnych HJ-177 może być akceptowalna. Artykuły z prasy holenderskiej dotarły również do Norwegii. Najpierw powtórzyła je gazeta Agderposten, dodając informacje uzyskane od NOC. Dotąd nie wszystkie szczegóły zatopienia O022 były znane marynarce wojennej Norwegii. Dla strony polskiej, informacje o uznaniu wraku za holenderki okręt podwodny O-22 , było bolesnym przypomnieniem tragedii sprzed 54 lat. Informacja dla prasy o odnalezieniu wraku i badaniach dokumentów podana została przez kontradmirała Czajkowskiego zbyt późno. Stwierdził on, że ma nadzieję, że pewnego dnia również nasz okręt podwodny ORZEŁ zostanie odnaleziony, na co czekają wszyscy zainteresowani historią polskich marynarzy podczas II Wojny Światowej.
w 01 February 2008 20:18
w 18 February 2009 14:45