...Wasz "Katastrofista", czyli ja, ma teraz na warsztacie kolejną katastrofę - zatonięcie "Pamiru" (który gdyby zatonął rok i dzień wcześniej - zginąłby dokładnie w dniu moich pierwszych urodzin, to jest 20. września 1957).
Była tam, na tym czteromasztowcu, postać cokolwiek mało znana - jego ostatni komendant, kapitan ż. w. Johannes Diebitsch. Facet zginął wraz ze statkiem i 79 innymi członkami Załogi, ale nim zginął - to miał prawdopodobnie do czynienia z krążownikiem pomocniczym "Kormoran" (ex "Steiermark") na którym, w stopniu kapitana (Kapitaenleutnant), dowodził oddziałem pryzowym.
Diebitsch poprowadził "Pamir" w pechowy, jak się miało okazać, rejs w zastępstwie za etatowego komendanta statku, Hermanna Eggersa, który był wtedy chory. Według niektórych źródeł, uchodził Diebitsch zqa znawcę tropikalnych sztormów. Inne źródła utrzymują, że brakowało mu doświadczenia w dowodzeniu wielkimi żaglowcami, a swoją nieszczególną kompetencję pokrywał gburowatością.
Małe pytanko: czy kpt. Diebitsch z "Kormorana" i Komendant Diebitsch z "Pamiru" - to jedna i ta sama osoba?? Identyczne są imię i nazwisko oficera, w sieci nie mogę znaleźć nic konkretnego na ten temat. Intuicyjnie utrzymuję, że był jeden Diebitsch, a nie dwóch. Co Wy na to??
P/s: DSM w Bremerhaven nie odpowiada na takie pytania... To jedno usprawiedliwienie, a drugie jest takie, że nie mam dostępu do innego forum morskiego poza naszym Orłowym, na którym mamy też Hyde Park.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 04-01-2010 16:06
Mało było osób , które mogły by mieć to samo nazwisko , służyć wtedy w marynarce itd. Każdy kolejny zbieg okoliczności potwierdza to ...raczej to ten sam - można sprawdzić ale jak na mój gust to te same osoby .
PS. Nasza historia zna też innego Johannesa Diebitscha ... znanego pod nieco zruszczonym imieniem i nazwiskiem ...- czyli nazwisko chyba w miarę popularne
Edytowany przez pawelciol dnia 01-01-2010 15:16
Co do zbieżności nazwisk, to powiem Wam, że swego czasu (w latach 1970-tych, gdy holenderski HAL obchodził swoje stulecie) wydano w Holandii album pamiątkowy tegoż HALu, do którego tekst napisał pan Dick Schaap. Angielską wersję owego tekstu przygotował... również pan Dick Schaap, który miał co prawda takie samo imię i nazwisko, ale mieszkał za Atlantykiem (w USA) i z holenderskim panem Schaapem nie miał nic wspólnego.
Z panami kapitanami Diebitschami mogło być podobnie.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 04-01-2010 16:11
Stary_Wraq napisał/a:
Co do zbieżności nazwisk, to powiem Wam, że swego czasu (w latach 1970-tych, gdy holenderski HAL obchodził swoje stulecie) wydano w Holandii album pamiątkowy tegoż HALu, do którego tekst napisał pan Dick Schaap. Angielską wersję owego tekstu przygotował... również pan Dick Schaap, który miał co prawda takie samo imię i nazwisko, ale mieszkał za Atlantykiem (w USA) i z holenderskim panem Schaapem nie miał nic wspólnego.
Z panami kapitanami Diebitschami mogło być podobnie.
Kapitan Johannes Diebitsch mial w chwili zatoniecia "Pamir´u lat 60 czyli musial byc urodzony ok 1897. W opisie zalogi "Kormorana" wystepuje S.Johanes Diebitsch. Mala roznica, a jednak.
P.S. Wraq, ta jaki Ty stary? Ta Ty 20 lat mlodszy niz ja.
Wielu lat zyczac
SZ
Stary ze względu na te różne wraki, co mnie kręcą. Co do Diebitscha, to to S. miałoby być czymś w rodzaju inicjału?? Diebitsch z Kormorana był w stopniu Kaleu i dowodził oddziałem pryzowym. Nazwisko jest mało niemieckie i raczej nie spotykane zbyt często w Niemczech. Rodzina??
Ja po cichu sądzę, że to jedna i ta sama osoba.
Serdeczne dzięki za pozdrowienia i moc życzeń - zdrowia i stu lat! - w Nowym Roku!!
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 06-01-2010 13:30