23 February 2025 18:07
Nawigacja
· Strona główna / Home Page
· Dane techniczne / Specification
· Kalendarium / Timeline
· Historia / History
· Artykuły / Articles
· Grupa Poszukiwawcza ORZEŁ / Association of the "ORZEL" submarine search group
· Forum
· Katalog linków / Links
· Galeria / Photogallery
· Kontakt / Contact
· Szukaj / Search
Najnowsze artykuły
· Krążowniki pomocni...
· U-Booty nietypowo ut...
· O potrzebie posiadan...
· Antoni's Story (Tol...
· ORP "Orzeł" a pola ...
Ostatnio Widziani
· zawila 3 dni
· Marcin 1 tydzień
· Thor 3 tygodni
· Iron Duke25 tygodni
· Krolik30 tygodni
· donitzz56 tygodni
· Maryoush78 tygodni
· dar7914120 tygodni
· ted121 tygodni
· Xaro157 tygodni
Losowa Fotka
Czat
Musisz się zalogować, aby opublikować wiadomość.

30-12-2021 20:52
Witam!!!

30-12-2021 18:14
Witam wszystkich ponownie Wink

22-12-2021 13:05
Bravo!!!! Warto było czekać.

22-12-2021 11:23
Witam Was ponownie!!!

16-07-2018 13:24
https://tech.wp.pl
/chca-przebadac-60
0-km-kw-dna-morza-
szukaja-wraku-pols
kiego-okretu-62739
99885588097a

Zobacz wątek
 Drukuj wątek
ORP"WILK" , U-122" i "O-13"
pawelciol
Co do "Empire Conveyora" to na Uboat.net piszą ,że nie zatonął od razu - "U-122" na pewno by go zatopił od razu ( wtedy mieli wszystkie torpedy) - statek zatonął gdy przybyła pomoc - może mam rację z tą miną?
Edytowany przez pawelciol dnia 31-05-2009 10:44
 
pawelciol1991@aol.pl
ted
Trudno powiedzieć. Czasami i U-bootom nie udawało się dokończyć roboty, zwłaszcza gdy w pobliżu były okręty lub samoloty. Za mało piszą by ustalić szczegóły tak niezbicie.
Edytowany przez ted dnia 31-05-2009 10:02
 
pawelciol
Czy ja wiem? Statek płynął nie eskortowany a holownik z DE i DD przybył poźniej - jeśli to była godzina rożnicy to może ale co jeśli na przykład 5 czy 6 godzin - to dużo czasu...
Edytowany przez pawelciol dnia 31-05-2009 10:45
 
pawelciol1991@aol.pl
ted
Holownik na pewno ściągali dość długo, ale warto wiedzieć, czy okręty wojenne były w momencie ataku w pobliżu statku, czy przybyły z daleka na sygnał alarmowy. Szczegóły ataku powinny być w brytyjskich archiwach. Gdyby statek miał w chwili ataku eskortę, to nie dziwiłbym się odworotowi U-122 - typ IX był szczególnie narażony na kontratak. Póki nie wiemy więcej, każdy może mieć rację - może to miejsce faktycznie nadawało się do minowania (warto znać głębokość tych wód), o którym obaj na razie nie wiemy?
Edytowany przez ted dnia 31-05-2009 17:51
 
pawelciol
Cytuję za Uboat.net On 20 Jun, 1940, the unescorted Empire Conveyor (Master Finlay Black MacIntyre) Może Hans-Gunter Looff nie wiedzial o zatonięciu "EMPIRE CONVEYORA" i dlatego o tym nie zameldował?
Edytowany przez pawelciol dnia 31-05-2009 18:47
 
pawelciol1991@aol.pl
ted
Przeczytałem i ja, że statek nie miał eskorty bezpośredniej. Gdyby jednak jakiś okręt kręcił się patrolując dalej i był w zasięgu nie wzroku a hydrofonów U-boota, ten i tak mógł prysnąć, spodziewając się przybycia go.
Będę mimo wszystko szukać jeszcze coś o minach, jeśli w ogóle jakieś tam stawiano.
Edytowany przez ted dnia 31-05-2009 18:53
 
Ambreliser
Tedzie, gdy będziesz miał słowo ze specami z IMAP'u zasugeruj im proszę, aby przetrałowali ujście Forth, a może i parę głebinek w jej końcowym odcinku.
Najbardziej nieprawdopodobne bywa często najbardziej zbliżone do prawdy...
Ironia takiego znaleziska sięgnełaby obłoków !
Edytowany przez Ambreliser dnia 31-05-2009 22:43
 
Bergen
Jeżeli chodzi o wyjście Orła na patrol to faktycznie przydałoby się sprawdzić czy Orzeł był eskortowany, jak tak to eskorta "odprowadziła" Orła do pewnej pozycji jego trasy. Bynajmniej byłoby wiadomo skąd należałoby szukać okrętu..
Był eskortowany czy nie?
 
ted
Panowie z MAP znają nasze poglądy i artykuły publikowane na stronie. Jeśli dadzą radę wyruszyć na poszukiwania "Orła" w to lato, będą z pewnością mieli opracowaną bardzo przemyślaną taktykę, bo spore środki finansowe nie rosną na krzakach, lecz pozyskuje się je dziś z trudem na podobny cel. Wątpię jednak, by ktoś z MAP chciał przedwcześnie ujawniać plany ekspedycji, co najwyżej możemy się dowiedzieć, czy wyruszą.
Sprawa z atakiem torpedowym "tajemniczego" alianckiego OP z 24 maja 1940 r. na U-62 (gdyby dało się potwierdzić, że to w sektorze "Orła") może wskazywać, że nasz okręt jakoś wyminął miny U-21 i U-61 koło Firth of Forth. Bez dokładnej pozycji tego ataku nie da się na razie na pewno nic powiedzieć.
Edytowany przez ted dnia 01-06-2009 14:44
 
pawelciol
To ,że mógl je wyminąć raz nie oznacza ,że z powrotem też miał szczęście...
 
pawelciol1991@aol.pl
ted
Wiem, też o tym myślałem. Pytanie o eskortę "Orła" także jest ciekawe. Żadna z polskich książek nie podawała dotąd, czy okręty podwodne alianckiej 2 Flotylli wychodziły na patrol same czy odprowadzane. Taki zwyczaj mieli Niemcy z U-bootami, a znaleźć taki szczegół dotyczący "Orła" łatwo nie będzie...
Edytowany przez ted dnia 01-06-2009 17:05
 
Stary_Wraq
Koledzy - w razie czego pytajcie o różne rzeczy panów Brytyjczyków w Ambasadzie (attache wojskowy). Moje listy do panów Angoli są na Forum, a na parę z nich dostaliśmy po odpowiedzi (a co!!). Warto popytać i o to, co 'gryzie' teda i przypomnieć pytanie o procedurę kontaktowania się okrętów na patrolu z dowództwem w bazie, bo to są kluczowe rzeczy (będzie w razie czego wiadomo, czy "Orzeł" na pewno dotarł do pierwszego sektora, czy też nie. Angole wciąż przypuszczają i nie są pewni, więc [stara śpiewka!!] okręt równie dobrze mógł do tego sektora nie dotrzeć. Pytanie o to zapewne nie narusza ich tajemnic, a nam wreszcie zależy na wyjaśnieniu tajemnicy, jakie by ono nie było.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 02-06-2009 12:40
 
ted
Niestety, odnalazłem dodatkowy dowód na to, że ORP "Wilk" nie staranował U-122. W uboatarchive.net w prezentowanych tam przetłumaczonych wojennych niemieckich dziennikach raportów sytuacyjnych (KTB FdU/BdU) po meldunkach pomiędzy U-bootami a FdU /BdU (dowództwem na lądzie), w okresie cytowanych informacji pomiędzy 1-15 lipca 1940 r. zanotowano między innymi , że U-122 nadał 21 VI o godz. 23.00 (nie o godz. 0.35) ostatni meldunek z morza, który był raportem pogodowym. Okręt zatem nie meldował o żadnych uszkodzeniach, czy złym stanie - co miałoby pierwszeństwo i musiał być w tamtej chwili nadal sprawny i zdolny do bojowych działań. A było to czasowo dawno PO ZDERZENIU.
Edytowany przez ted dnia 08-06-2009 23:53
 
Ambreliser

Cytat

Czyli jednak 0-13 ? Dołujące..
Stąd awantury pomiędzy marynarzami z Wilka a Holendrami. A może nasi też wiedzieli coś więcej? Wasz rodak dowodzący HMS Taku załatwił nam Orła a my "niechcący" posłaliśmy wam na dno O-13...

Przy takiej (dość uprawnionej) interpretacji, otrzymujemy obraz małej, prywatnej wojenki polsko-holenderskiej...
Nie dziwota, że wszyscy zainteresowani trzymają dzioby na kłódkę...Pfft
 
Bergen
No tak ale przecież Van der Bryll oraz Romanowski jeżeli już to przecież nie zrobili tego specjalnie. Błąd leżał chyba w "procedurach" II Flotylli, musiały być błędy skoro okręty wyruszały na patrol bez aktualnych map własnych pól minowych i mało tego to jeszcze wchodziły w nieswoje sektory...
 
strzygacz
Jest jeszcze jedna informacja , która trzeba wziaść pod uwagę
syg. MAR.A.V.27/16
"Niemieckie radio podawało,że na początku lipca 1940 jeden z U Boot-ów
powrócił do bazy z dużym opóźnieniem choć uważany był za stracony. Został w nocy najechany, odniósł ciężkie uszkodzenia, zniesioną /zdemolowaną / nadbudówkę, pęknięte butle powietrza na pokładzie / wybuch/.
Mimo to szczesłiwie zdołał powrócić."

Notatka dokonana przez któregoś z oficerów polskiego podwodnego drapieżnika
 
pawelciol
Podooobnoo był toooo "U-25" ale na 100% nie wiem...
 
pawelciol1991@aol.pl
Ambreliser
Proszę koleżeństwa, czy nie odnosicie aby wrażenia, że bardzo wielu czynnikom nie zależy na wyjaśnieniu tajemnicy ORŁA?
Powiem więcej, odnoszę wrażenie, że wiele osób i instytucji stara sie bardzo aby to nigdy nie nastąpiło...
Wprawdzie brzmi to jak deklaracja wiary w spiskową teorię dziejów (zastanawiające: dlaczego jest ona ostro i solidarnie zwalczana przez wszystkie, często wrogie sobie czynniki...), ale może w tym przypadku rzeczywiście coś jest na rzeczy...
Pamiętam, że kiedyś ktoś (czy nie Grom?) napisał coś o planowanym wg tejże osoby przejściu Orła z załogą i jej rodzinami do neutralnej Szwecji (pomysł iście Gromowy)....
Coś takiego (pomimo tego że w to nie wierzę!) byłoby tak straszliwą plamą na honorze MW, że byłoby tuszowane po dziś dzień, ale może było coś innego, może jakaś tajna misja, tak diabelnie tajna, że do dziś byłaby beczką prochu...
Do dziś nie wiemy oficjalnie czemu zginął św. pamięci gen Sikorski (nieoficjalnie i racjonalistycznie:bo przeszkadzał w sprzedaniu Stalinowi połowy Europy...), kto wie, może to inna tego typu tajemnica?
Jeśli tak to nigdy nic nie odkryjemy ani nie znajdziemy, a jeśli już coś znajdziemy, to odkrywcy mogą nie pożyć wystarczająco długo aby to ogłosić...
Teraz pytanie z innej beczki ( ale podwodnej!).
Czy ktoś czytał w Morzu artykułl o jakiś dziwnych , cylindrycznych obiektach w zatoce Gdańskiej? Może ktoś ma skan?
Edytowany przez Ambreliser dnia 14-06-2009 21:25
 
wahoo
Rzeczywiście widzisz spisek, a sprawa myśle jest prostsza ....pieniądze które ktoś musi wyłożyć, a w zasadzie wyrzucić do wody, bo jak widać po ubiegłorocznej wyprawie MAP-u efekty mogą odbiegać od oczekiwań, a sądze że potrzebne pieniądze na wyprawę nie są małe.
 
Bergen
Gdyby Orzeł dotarł do Szwecji na internowanie (bunt przeciwko Świrskiemu) byłaby to faktycznie propagandowa "beczka" prochu. Coś musiało jednak być: "prawie pożegnalny" list Grudzińskiego (dotyczący autorstwa map), "walka" o depozyty walutowe. Przeczuwali chyba śmierć...
Kiedyś dawno temu oglądałem w polskiej tv program w którym marynarz wspominał że stan załogi Orła był fatalny. Podobno gdy Orzeł "grzał" silniki przed wyjściem w rejs to kilku członków załogi zdezerterowało i ukryło się na nabrzeżu..
Nie pamietam szczegółów.. ale znowu jakie nabrzeże? przecież Orzeł cumował przy burcie HMS Forth.. Może coś mie się pomyliło...
 
Przejdź do forum
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
O okrętach typu WILK... ORZEŁ - ORZEL 7 25-04-2010 18:54
ORP Wilk - patrol 10-25 X 1940 r. HYDE PARK 1 30-10-2007 15:45
tabliczka ORP WILK HYDE PARK 2 03-03-2007 17:01
Zaloguj
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Zapomniałeś/aś hasła?
Aktualnie online
· Gości online: 6

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 976
· Najnowszy użytkownik: testik
Ankieta
Moje poszukiwania ORP ORZEŁ

Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
40% [32 głosów]

Szukam, czytam i przeglądam
Szukam, czytam i przeglądam
39% [31 głosów]

Tylko czytam to co inni napiszą
Tylko czytam to co inni napiszą
13% [10 głosów]

Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
9% [7 głosów]

Ogółem głosów: 80
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 13/09/2008 14:47

Archiwum ankiet
Webmaster
Twórca i opiekun

Marcin Burza Burzyński
5,976,100 unikalnych wizyt