Witajcie, w oczekiwaniu na "wyniki" wyprawy PMW, chciałbym poruszyć temat dotyczący załóg zapasowych naszych okrętów podwodnych. Mam pytanie czy każdy okręt miał swoją zapasową załogę czy załogi dwie: jedna na Wilki i jedna na Orły? Może wiadomo kto był przewidziany na dowódcę poprzedni czy też "nowy", może załoga była jedna i tylko z niej ewentualnie następowałybu uzupełnienia? pozdrowienia.
Jedna? na 5 okrętów ? A co z "pierwszymi po Bogu" ? Kto by został dowódcą Orła w przypadku gdyby Orzeł nie popłynął do Estonii tylko na Hel ? J. Grudziński ? A. Mohuczy ?
Mieliśmy okrety podwodne dwóch różnych typów - trzy starsze francuskiego typu i dwa nowoczesne budowane w Holandii. Jedna załoga zapasowa musiałaby być przeszkolona na obu typach i powinno być tych załóg więcej. Oficerów dowodzących chyba łatwiej było wytypować niż skompletować dalsze załogi rezerwowe reprezentujące odpowiednią bojową wartość.
Edytowany przez ted dnia 20-08-2010 10:27
OK to powszechnie wiadomo, co z dowódcami? Czy Orzeł dostałby nowego dowódcę gdyby po ucieczce pojawił się "na chwilę" w porcie Helskim ? Ciekawe czy dostałby rozkaz przebicia się do Anglii czy też pozostał do dyspozycji PMW - zamaskowany jak Ryś - ewakuacja większej ilości oficerów do Anglii lub przebicie się do Szwecji...
Bergen napisał/a:
Jedna? na 5 okrętów ? A co z "pierwszymi po Bogu" ? Kto by został dowódcą Orła w przypadku gdyby Orzeł nie popłynął do Estonii tylko na Hel ? J. Grudziński ? A. Mohuczy ?