23 February 2025 10:44
Nawigacja
· Strona główna / Home Page
· Dane techniczne / Specification
· Kalendarium / Timeline
· Historia / History
· Artykuły / Articles
· Grupa Poszukiwawcza ORZEŁ / Association of the "ORZEL" submarine search group
· Forum
· Katalog linków / Links
· Galeria / Photogallery
· Kontakt / Contact
· Szukaj / Search
Najnowsze artykuły
· Krążowniki pomocni...
· U-Booty nietypowo ut...
· O potrzebie posiadan...
· Antoni's Story (Tol...
· ORP "Orzeł" a pola ...
Ostatnio Widziani
· zawila 2 dni
· Marcin 1 tydzień
· Thor 3 tygodni
· Iron Duke25 tygodni
· Krolik30 tygodni
· donitzz56 tygodni
· Maryoush78 tygodni
· dar7914120 tygodni
· ted121 tygodni
· Xaro157 tygodni
Losowa Fotka
Czat
Musisz się zalogować, aby opublikować wiadomość.

30-12-2021 20:52
Witam!!!

30-12-2021 18:14
Witam wszystkich ponownie Wink

22-12-2021 13:05
Bravo!!!! Warto było czekać.

22-12-2021 11:23
Witam Was ponownie!!!

16-07-2018 13:24
https://tech.wp.pl
/chca-przebadac-60
0-km-kw-dna-morza-
szukaja-wraku-pols
kiego-okretu-62739
99885588097a

Zobacz wątek
 Drukuj wątek
Tragiczny epizod w dziejach "Błyskawicy"
Stary_Wraq
Kochani, kiedyś był tu na portalu [ale znikł podczas robienia porządków...] artykuł, bodajże, z Polski Zbrojnej, o tej Wachcie, co to ugotowała się na BŁYSKAWICY. Zginęło siedmiu wspaniałych Chłopaków, a nasza kochana MW wciąż nie chce uhonorować ich tablicą na Ich okręcie.
Rzecz miała miejsce czterdzieści, lub czterdzieści dwa lata temu, i chodziło o to pęknięcie rury w kotłowni, czy w maszynowni okrętu.
Może warto byłoby wywrzeć trochę nacisku na kogo trzeba - w końcu Oni zginęli w służbie pod polską banderą wojenną i zasługują na pamięć. Co Wy na to???
 
pawelciol
Znając podejście naszego "żontu" bo rządu nie napiszę to tylko będą potrafili gnoić wszystko związane z PRL-em - wątpię by Tych Marynarzy upamiętniono... Sad Niestety... Swoją drogą cieszmy się ,że jeszcze "BŁYSKAWICA" istnieje a nie skończyła jak ORP"BURZA" czy "Oriskany" bo ktoś uzna jeszcze ,że to element radziecki...nic się nie zmienia...oprócz bydła przy korycie...niestety...
Edytowany przez pawelciol dnia 10-06-2009 18:58
 
pawelciol1991@aol.pl
dar7914
"... Rok 1967 rozpoczął się od zapobiegawczego remontu, po ktorym okręt wszedł do dalszej służby szkoleniowej. 4 lipca tego roku uroczyście obchodzono 20 rocznicę powrotu okrętu do kraju. Niestety już w sierpniu tegoż roku zdażył się nieszczęśliwy wypadek przesądzający jego dalsze losy. W trakcie cwiczeń na morzu pękł rurociąg pary powodując śmierc siedmiu marynarzy. Na okręcie ogłoszono żałobę, a banderę na drzewcu opuszczono do połowy.
W wyniku przeprowadzonych następnie ekspertyz stanu technicznego stwierdzono nadmierne zużycie mechanizmów i urządzeń ...

ze strony:
http://www.orpblyskawica.com.pl/
 
Stary_Wraq
Taak... a pan Wraq ma chyba coś z pamięcią nie tak, bo właśnie zeskanował artykuł o incydencie na "Błyskawicy", a nie pamięta, żeby go przepisywał... przepraszam za zamieszanie.
Teraz do rzeczy: artykuł jest w DB [Dzienniku Bałtyckim] z 8 czerwca 2001 roku. Przesyłam go Panu Adminowi do ew. dyspozycji (przepisać go też mogę).
W przypadku naszej Starszej Pani mamy do czynienia - o czym pewnie także wiecie! - z najstarszym istniejącym na świecie niszczycielem. W Toronto w Kanadzie podobną rolę pełni HMCS "Haida" (bodajże jedyny zachowany okręt typu "Tribal"?)
A za niespełna dwa miesiące siedemdziesiątą rocznicę wejścia do służby będzie świętował BELFAST z Belfastu. "Fast Belle" (określenie prywatne) powstała w tej samej stoczni, co "Titanic", ale miała o wiele więcej szczęścia: przetrwała spotkanie z miną magnetyczną i nader aktywnie uczestniczyła w wojnie...
Starym zwyczajem pozdrawiam.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 09-06-2009 12:56
 
Ambreliser
Zwróćcie uwagę na sformułowanie zapobiegawczy remont.
Oznacza, że już było źle, nawet tak bardzo, że zamiast napraw doraźnych zdecydowano się na rozwiązanie komleksowe...
Pamiętajmy, że Błyskawica nie była obliczona na tak długą eksploatację...
I tak dobrze , że tylko tak się t skończyło, a nie np. na eksplozji kotła

A tak a'propos: w czasie gdy Burza znikła ze Skweru Kościuszki, w Gdyni pałętało się od groma umundurowanych Wietnamczyków.
Wieść gminna głosiła, że Burza została reaktywowana i przekazana do Wietnamu...Frown
Edytowany przez Ambreliser dnia 09-06-2009 23:08
 
Bergen
Podobno rozważano remont Błyskotki w macierzystej stoczni w Coves. Lecz podobno sama wymiana "rurek" kotłowych była jak na ówczesny budżet M.W zbyt droga. Szkoda że Burza tak smutno skończyła, mogła być okrętem muzeum np.w Szczecinie...
 
Bergen
A tak właściwie to nie wiadomo KTO z imienia i nazwiska wydał rozkaz o losie Burzy???
Napewno wiadomo tylko zapewne będzie to tajemnicą wojskową. KLOCEK, który taką decyzję podjął pozostanie BEZ SKAZY w swoich "papierach"...
 
pawelciol
Pewnie tak sam bochater jak ci co strzelali w Wujku , tylko ,że to porównanie jest trochę nie na miejscu... A ORP"BURZA" musiała tak skończyć - była sanacyjna , londyńska czyli dla niektórych zła...pogóźmy się z tym...i cieszmy się ,że z ORP"BŁYSKAWICA" nie stało się podobnie...

A własnie dlaczego podobnie skończyły nasze ptaszki? - koszt utrzymania wielokrotnie mniejszy - okręt też nawet ciekawy.... koś coś wie na ten temat...
 
pawelciol1991@aol.pl
Iron Duke
Kiedyś doszły mnie słuchy, że awaria na B wydarzyła się na >życzenie< jakiegoś idioty z dużą ilością pasków na rękawie. Gdzieś wyczytał, że B robiła kiedyś 40 węzłów i chciał to zobaczyć na własne oczy i dał rozkaz. Maszyna nie zdzierżyła......
Cool
 
Stary_Wraq
Moje informacje ma temat prędkości Błyskawicy mówią, że na próbach okręt nawet przekraczał czterdziechę, ale to były próby, czyli specjalne warunki.
Co do awarii na Błyskawicy - nieważne, dlaczego się zdarzyła. Ważne, że w służbie Banderze zginęło siedem osób i do wszystkich morskich diabłów należy ich uhonorować. Odznaczenia (o których napisano w DB - zob. artykuł z czerwca 2001 roku) - to za mało. Żądajmy tablicy na okręcie.
Ew. eksplozja kotła na Błyskawicy mogłaby doprowadzić do pęknięcia jej kadłuba i w efekcie do zatonięcia.
 
Stary_Wraq
Sprawy "Błyskawicy" ciąg dalszy.

Oto wcale nie można tak na wyrost powiedzieć, że epizod z pękniętym rurociągiem pozostaje zapomniany, bo on przewija się przez różne publikacje, poświęcone okrętowi. Wspomina się o nim chociażby w całkiem zgrabnej publikacji wychodzącego z komunistycznego mroku Żołnierza Polskiego z pierwszych lat 1990-tych, czy w zgrabnej książeczce o "Błyskawicy", chyba wciąż dostępnej na pokładzie OM. Tę ostatnią mam teraz przy sobie, i oto, co tam znalazłem:

Smutny przełom w powojennych dziejach "Błyskawicy" nastąpił w 1967 roku. W początkach sierpnia bowiem, w czasie ćwiczeń na morzu, doszło do poważnej awarii głównego systemu parowego, w wyniku której śmierć poniosło 7 członków załogi [69]. To tragiczne wydarzenie wpłynęło na przeprowadzenie kompleksowej analizy stanu technicznego okrętu. Powołana w tym celu komisja zalecała pełną wymianę instalacji parowej w przypadku dalszej bojowej służby niszczyciela, a wyniki wykonywanych ekspertyz zaczęły kształtować opinię, że bardziej korzystnym będzie wycofanie "Błyskawicy" z linii. (ss. 75-76)

Przypis 69 (s. 84):
W tym tragicznym wydarzeniu zginęli: ppor. mar. Jezry Malinowski, bsmt Kazimierz Marulewski, st. mar. Edward Stachniuk, st. mar. Stefan Lepczyński, st. mar. Stefan Kowalczyk. W wyniku doznanych obrażeń zmarli w szpitalu bsmt Ignacy Kondrat oraz st. mar. Roman Jurczyga. Archiwum Muzeum Marynarki Wojennej (AMMW), Dokumenty i materiały; Kronika ORP "Błyskawica" 1937-1969, s. 108.

Na marginesie - ta książeczka (autorstwa S. Kudeli i J. Łubkowskiego), ma raczej niefortunny tytuł: ORP "Błyskawica" niszczyciel Polskiej Marynarki Wojennej. Wynika z niego, że zadaniem "Błyskawicy" było niszczenie PMW... Nie znalazłem w niej informacji o roku wydania, a kupiłem ją (specjalnie jadąc do Gdyni!!!) latem 2004 roku.
 
pawelciol

Cytat

Stary_Wraq napisał/a:

Na marginesie - ta książeczka (autorstwa S. Kudeli i J. Łubkowskiego), ma raczej niefortunny tytuł: ORP "Błyskawica" niszczyciel Polskiej Marynarki Wojennej. Wynika z niego, że zadaniem "Błyskawicy" było niszczenie PMW... Nie znalazłem w niej informacji o roku wydania, a kupiłem ją (specjalnie jadąc do Gdyni!!!) latem 2004 roku.


To ja lepszą rzecz wyczytałem w "Desperatach Doenitza" - otóż okazuje się ,że ORP"DRAGON" był eskortowcem w Singapurze , służył w siłach zbrojnych Chin i ,że "orzeczono całkowitą stratę konstrukcyjną" - aż mnie "Ch..j jasny wbity w ziemię strzelił i krew nagła zalała" Wink - jak można wypisywać takie głupoty - rozumiem ,że może mają kiepskich tłumaczy ale bez przesady - to już nie dało się inaczej przetłumaczyć "declared Constructive Total Loss"...
 
pawelciol1991@aol.pl
Stary_Wraq
Ale ale, książeczka jest całkiem wporzo - po byle g... nie byłbym jechał. Tytuł jest trochę do bani, ale zawartość super.
Istniała, czy też istnieje jakaś Kronika B'cy w obrazkach (miała podobno zaginąć?) - czy wiecie coś bliższego na ten temat??
 
Stary_Wraq
Moi Drodzy:

proponuję umieścić na "Błyskawicy" tablicę pamiątkową ku czci Oficerów, Podoficerów i Marynarzy z okrętu, poległych w dniu 9 sierpnia 1967 roku:

W dniu 9 sierpnia 1967 roku
wskutek tragicznego wypadku na ORP "Błyskawica"
zginęli na posterunku śmiercią marynarza
następujący Członkowie jego Załogi:

porucznik marynarki Jerzy Malinowski
bosmanmat Kazimierz Marulewski
starszy marynarz Edward Stachniuk
starszy marynarz Stefan Lepczyński
starszy marynarz Stefan Kowalczyk

W wyniku odniesionych w wypadku obrażeń zmarli w szpitalu:

bosmanmat Ignacy Kondrat
starszy marynarz Roman Jurczyga

Cześć Ich Pamięci
Gdynia, sierpień 2012


Czekam na Wasze opinie, sugestie i w ogóle na odzew.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 02-07-2009 12:47
 
ted
Ta tablica na "Błyskawicy" powinna wisieć już dawno. Nie powieszono jej chyba ze względu na fakt, że ten wypadek "psuł" chlubny wizerunek służby okrętu - wojenny i powojenny. Ktoś widocznie kiedyś uznał, że turystom nie należy dodawać negatywnych emocji będących w kontraście z tym, co o okręcie zwiedzający słyszą. Prawda jednak jest taka, że pamięć tych siedmiu należy szanować na równi z tymi sześcioma poległymi w czasie wojny. Służba dla utrzymania pokoju jest równie ważna co służba wojenna.
Wprawdzie siły Układu Warszawskiego nie były kiedyś odpowiednikiem Gołąbka Pokoju, ale chyba tak do swojej służby podchodzili ówczesni marynarze.
Edytowany przez ted dnia 02-07-2009 18:30
 
Stary_Wraq
Hej, powiem Wam, że kiedyś dworowałem sobie ze współturystów, którzy przechodzili wraz ze mną przez ten kocioł na okręcie, że "teraz kocioł zostanie zamknięty i podpalony". Zrobiło mi się strasznie głupio, jak dowiedziałem się o tym wypadku i odtąd (dobrych parę lat) już nie opowiadam takich "kawałków"...

Co do chlubnej służby okrętu - to "Błyskawica" i tak zasłużyła sobie na szacunek, zwłaszcza twardą służbą wojenną, a i podczas pokoju nie próżnowała. Moim prywatnym zdaniem tablica POWINNA pojawić się na okręcie "musowo"!! Oni wtedy zginęli w służbie dla bandery i honor im się należy.
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 06-07-2009 14:07
 
Bergen
Czyli jesteś "PRZEWODNIKIEM KWALIFIKOWANYM" !!
Oprowadzasz wycieczki po Błyskawicy?
Coś pachnie..
 
Stary_Wraq
Nieee, jestem chyba od nich lepszy. Robiłem sobie tzw. jajca, będąc sam uczestnikiem wycieczek. I jak wspomniałem - więcej tak nie będzie, ale wtedy wiecie, stary_wraq nie był jeszcze ani stary, ani wraq, tylko "gupi szczeniaq".
Kiedy bywam w pobliżu "B-cy" i są tam jacyś Niemcy lub ktoś podobny, to zdarza się, że coś fajnego im opowiem o tym i o innych okrętach, w tym niemieckich, a co...
Kiedyś spotkałem jakichś tamtejszych ratowników z DGzRS, i nie wiedząc, kto to był, zacząłem im opowiadać o DegeceTeresie. Byłi całkiem zadowoleni!!
Aha: do oprowadzania po takich jak B-ca okrętach najlepsi są HOBBIŚCI- OKRĘTOWCY, a nie jacyś tam "przewodnicy".
 
Przejdź do forum
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Tablica na "Błyskawicy" ORZEŁ - ORZEL 1 09-11-2009 13:35
Zaloguj
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Zapomniałeś/aś hasła?
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 976
· Najnowszy użytkownik: testik
Ankieta
Moje poszukiwania ORP ORZEŁ

Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
40% [32 głosów]

Szukam, czytam i przeglądam
Szukam, czytam i przeglądam
39% [31 głosów]

Tylko czytam to co inni napiszą
Tylko czytam to co inni napiszą
13% [10 głosów]

Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
9% [7 głosów]

Ogółem głosów: 80
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 13/09/2008 14:47

Archiwum ankiet
Webmaster
Twórca i opiekun

Marcin Burza Burzyński
5,974,636 unikalnych wizyt