...oglądałem Stronę i... co widzę: Laufbahn der ORZEL gdzieś zatonęła, a na jej miejsce jest tekst angielski...
...a może ktoś dopatrzył się tam byków (całkiem możliwe...) i teraz je poprawia?...
Żeby nie było nieporozumień: bynajmniej nie jestem idiotą nazistą; Niemiaszków zwyczajnie lubię dla piwa, Muss I Denn i... BISMARCKA, ale naprawdę NIKOGO nie ZASTRZELĘ Z POWODU "GŁUPSTLOFFA" (Nowa nazwa ms Wilhelm Gustloff...)
Słuchajcie: dostaję tu Kota z Dodatkiem, bo nagle zwaliło mi się na łeb masę pracy i... pieniędzy z tytułu tłumaczeń. Ekonomia, finanse, prawo, istnej cholery idzie dostać, bo rzucają ci na łeb pół setki stron i dają na to JEDNĄ NOC. No, thanx, chciałoby się rzec, ale co tam!...
Znajomi zastawili na mnie istną pułapkę, nieledwie z miną w środku, byle tylko "to pudło" zrobiło im to, co miało. Historia ORŁA musi trochę poczekać, zresztą mamy ją tu angielską.
A właściwie - to macie rację: hol' mich der Deibel z tłumaczeniem materiałów akurat na niemiecki, niech się te Niemce też czegoś pouczą!!!
Powiem tylko Tak:
"Nasz Ty Stary_Wraq, zawdzięczam Ci tyle, przy pracy z tłumaczeniami, co mało komu mogę. Nawet moge rzec, zę gdyby nie Twoje tłumaczenia, toby strona nadal pozostała w starej wersji."
Przykro mi jest, ze nie ma chętnych do pomocy w rozpropagowaniu historii naszego okrętu. A ci którzy zgłaszali chęc pomocy to zawiedli.
Ale pewnie taka jest historia każdej strony, za którą nikt nie płaci. kiedyż bedzie musiała .... ,
Ale nie kraczmy. Póki co jestesmy i cos, raz na jakiś czas, piszemy.