Co zrobić, kiedy znajdziemy WRAK ORŁA?
|
Stary_Wraq |
Dodano 08-03-2005 09:31
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Oczywiście wydobywanie wraku nie wchodzi w rachubę. Tak samo przeszukiwanie - byłoby to naruszeniem spokoju poległej na ORLE Załogi. Jak najbardziej na miejscu byłoby zainstalowanie na samym wraku lub w jego pobliżu pamiątkowej tablicy, na której znalazłoby się miejsce i dla Stowarzyszenia, jako grupy nieugiętych bojowników o prawdę, o wyjaśnienie jednej z wojennych tajemnic PMW.
Mało tego - należałoby przeprowadzić "nieinwazyjne" badanie wraku, to jest oględziny bez dotykania, i na ile to możliwe WYJAŚNIĆ, CO SIĘ STAŁO.
Wydaje się, że daty zatonięcia okrętu nie uda się nam ustalić ze stuprocentową pewnością już nigdy, ale gdyby potwierdziło się jedno z istniejących przypuszczeń co do przyczyny i miejsca śmierci ORŁA i Jego Załogi - to moglibyśmy z dużą, nawet BARDZO DUŻĄ dozą prawdopodobieństwa PRZYJĄĆ ZA PEWNĄ ZWIĄZANĄ Z NIM DATĘ (np. 29 maja 40, gdyby potwierdził się fakt zniszczenia okrętu bombą przez ów niemiecki samolot "na środku Morza Północnego").
|
|
|
|
KEDIN |
Dodano 14-03-2005 11:23
|

Mat

Posty: 16
Dołączył: 24/02/2005 10:31
|
WITAJ STARY WRAQ-U. MAM PYTANIE: CZY TABLICA PAMIĄTKOWA UMIESZCZONA NA KIOSKU ORŁA BYŁA NA SWOIM MIEJSCU PRZEZ CAŁY OKRES WOJNY CZY MOŻE BYŁA ZDANA DO "DEPOZYTU". MOŻNA BY EWENTUALNIE POKUSIĆ SIĘ O JEJ ODNALEZIENIE; WYDOBYTA I UMIESZCZONA W ODPOWIEDNIM MIEJSCU PAMIĘCI ( NP. W KOŚCIELE NA OKSYWIU ) BYŁA BY SWOISTYM MAUZOLEUM ZAŁOGI ORŁA. NIESTETY STAN WRAKU ( OBYM SIĘ MYLIŁ ) MOŻE BYĆ W STANIE DALEKO ODBIEGAJACYM OD NASZYCH WYOBRAŻEŃ. BARDZO INTERESUJĄCYM JEST ZDJĘCIE WRAKU FRANCUSKIEGO OKRĘTU PODWODNEGO DORIS ZATOPIONEGO PRZEZ U-9 ( KPT.WOLFGANG LUTH ): Uboat.net. discovery of Doris AHOI KEDIN |
|
|
|
Tomek |
Dodano 14-03-2005 16:42
|

Chorąży marynarki

Posty: 128
Dołączył: 09/03/2005 02:20
|
Dla mnie te sprawy sa trudne zeby postawic jednostronne odpowiedzi. Powiedzmy ze ktos bedzie chcial go wydobyc, postawic jako muzeum...i to zrobi...to jak sobie wyobrazacie nawet przejsc kolo takiego grobowca? Czy to jest potrzebne dla kazdego z nas, a w szczegolnosci dla ludzi z Trojmiasta zeby patrzeli na ten jakze smutny widok? Uzyskanie pozwolenia i udostepnienie wraku do zwiedzania byloby rownowazne, z mojego punktu widzenia, przestepstwu. Czy zwiedzajacy grobowce na Wawelu itd. wchodza do nich? Kolo grobowca mozna przejsc a nie zwiedzac go, a jesli sie do niego wchodzi to nie w celu zwiedzania tylko w celu zbadania czegos. Jesli komus przyjdzie na mysl podwazyc powyzsza opinie, opierajac sie na "kapliczce czaszek" w Kudowie Czermnej, to w/g mnie jest to troche inny przypadek. "Kapliczka czaszek" jest to miejsce do ktorego zostaly zlozone kosci ludzi wymarlych w skutek epidemi. Jest to inny rodzaj "muzeum-gorbowca".
Natomiast jesli chodzi o wejscie do wraku przez osoby do tego uprzywilejowane (czytaj: Marynarka Wojenna) w celach badawczych, wydobycie i zlozenie w bezpieczne miejsce (Muzeum - nie w celu poprawienia budzetu...) jakichkolwiek dokumentow i innych rzeczy ktore bylyby lupem dla "hien" i przez to mialo to by doprowadzic do zbeszczeszczenia miejsca spoczynku zalogi i zniszczenia wraku...to jestem ZA.
Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 22:05
|
|
|
|
Tomek |
Dodano 15-03-2005 05:14
|

Chorąży marynarki

Posty: 128
Dołączył: 09/03/2005 02:20
|
Do powyzszego tematu, zwiazanego z przyszloscia wraku, chcialbym dodac jeszcze jedna, omijana raczej role, jaka moim zdaniem, powinny odegrac rodziny czlonkow zalogi Orla. To wlasnie ich rodziny, powinny miec decydujace zdanie o przyszlosci wraku, czyli miejsca spoczynku ich krewnych. CZY CHCIELIBYSMY ZEBY O GROBACH NASZYCH KREWNYCH DECYDOWAL KTOS INNY?
Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 22:05
|
|
|
|
JOVIAN |
Dodano 18-03-2005 11:42
|

Marynarz

Posty: 4
Dołączył: 18/03/2005 07:32
|
Po odnalezieniu wraku powinno się zorganizować wyprawę z udziałem rodzin lub krewnych nad wrak.Oprócz umieszczenia na wraku "Tablicy pamiątkowej" należałoby odprawić mszę św.za dusze poległych.Niestety przez koszty takiej wyprawy nie dojdzie ona do skutku. |
|
|
|
Stary_Wraq |
Dodano 04-04-2005 18:48
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
...kiedy już będziemy wiedzieć, gdzie ORZEŁ jest - to zawieziemy tablicę choćby wpław.
Sens całej akcji jest jeden: wszyscy razem dopowiemy godne zakończenie pięknej historii naszego sławnego okrętu, którego Ludzie na pewno na to zasłużyli! |
|
|
|
Bergen |
Dodano 06-04-2005 09:45
|

Chorąży marynarki

Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
a jeżeli odnaleziony wrak będzie tylko zbiorem porozrzucanych stalowych elementów bez cech charakterystycznych jak "bezinwazynie" dowiemy się czy jest to orzeł a nie np o-13 lub u-122 lub inny wrak. czy są metody które pozwolą ustalić prawdę. |
|
|
|
Stary_Wraq |
Dodano 02-06-2005 09:48
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
- w innym miejscu była już mowa na temat tego, na co musimy być przygotowani w związku ze specyfiką ORŁA jako jednostki podwodnej i z rodzajami śmierci (jeżeli można tak powiedzieć), jakimi ginęły "podwodniaki". [color=blue]Wojennym cmentarzem będzie dla nas KAŻDY odkryty wrak okrętu podwodnego[/color], niemieckiego również. W tym ostatnim przypadku nie będziemy musieli może sami wpuszczać do wody tablicy pamiątkowej, ale fajnie byłoby dać znać Niemcom, że [color=blue]"patrzcie, odkryliśmy wrak waszego U-Boota"[/color]. "Ci tam" też mieli rodziny, które podobnie jak my czekają na ostatnią wiadomość o bliskich z okrętu. A Szwabiudła pewnie też zachowają się honorowo i gdy przypadkiem znajdą nasz Wrak, powiadomią nas o tym: [color=blue]"znaleźliśmy wrak ORŁA w pozycji takiej to a takiej..."[/color] NATO - na to się przydasz!
Moje dość drobiazgowe śledztwo dotyczące tych U-Bootów, utraconych z przyczyn "niebojowych" bądź nieustalonych - wykazało, że straszne słowo ZAGINĄŁ figuruje aż przy czternastu wspomnianych U-Bootach. To znaczy: tam było czternaście "potencjalnych Orłów", choć na pewno trudno to porównywać...
Tablica z Okrętu? Czort wie, może gdzieś leży w jakim magazynie w Rosyth?... Choć wolałbym, żeby to właśnie ją wydobyto z odnalezionego, mam nadzieję, Wraku i pokazano Polsce, Europie i światu: [color=blue]Okręt Podwodny ORZEŁ melduje powrót z patrolu!...[/color] Późno, ale przecież wróci!!! |
|
|
|
jajacek1970 |
Dodano 06-09-2006 09:21
|

Marynarz

Posty: 1
Dołączył: 27/08/2006 15:16
|
Cytat Stary_Wraq napisał:
Oczywiście wydobywanie wraku nie wchodzi w rachubę. Tak samo przeszukiwanie - byłoby to naruszeniem spokoju poległej na ORLE Załogi. Jak najbardziej na miejscu byłoby zainstalowanie na samym wraku lub w jego pobliżu pamiątkowej tablicy, na której znalazłoby się miejsce i dla Stowarzyszenia, jako grupy nieugiętych bojowników o prawdę, o wyjaśnienie jednej z wojennych tajemnic PMW. 
Mało tego - należałoby przeprowadzić "nieinwazyjne" badanie wraku, to jest oględziny bez dotykania, i na ile to możliwe WYJAŚNIĆ, CO SIĘ STAŁO. 
Wydaje się, że daty zatonięcia okrętu nie uda się nam ustalić ze stuprocentową pewnością już nigdy, ale gdyby potwierdziło się jedno z istniejących przypuszczeń co do przyczyny i miejsca śmierci ORŁA i Jego Załogi - to moglibyśmy z dużą, nawet BARDZO DUŻĄ dozą prawdopodobieństwa PRZYJĄĆ ZA PEWNĄ ZWIĄZANĄ Z NIM DATĘ (np. 29 maja 40, gdyby potwierdził się fakt zniszczenia okrętu bombą przez ów niemiecki samolot "na środku Morza Północnego").
Nad czym Wy tu się zastanawiacie??? Co zrobić jak znajdziemy ORŁA??? Jeżeli on faktycznie wlazł na brytyjskie pole minowe, do tego dodać jeszcze 60 lat leżenia w słonej wodzie - to śmialo można powiedzieć, że na dzień dziesiejszy niewiele z niego zostało. |
|
|
|
Ambreliser |
Dodano 23-07-2008 00:05
|

Chorąży marynarki

Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
Panowie,
Jeżeli uznać ORŁA za cmentarz, którym de facto jest, to jest to Polski Cmentarz Wojenny. I tylko Polska ma prawo decydować. Pamiętajcie, że cmentarze można ekshumować.
Myślę że należałoby wydobyć wrak i to co pozostało z ciał załogi.
Wrak umieścić w basenie z roztworem konserwującym, a załogę pohować na oksywskim cmentarzu.
Na pewno oni woleliby spoczywać w polskiej ziemi niż w głebinach...
Tylko wtedy mżna by uzać zę ORZEŁ powrócił z patrolu...
Tak czy inacze : cześć ich pamięci! |
|
|
|
Stary Dziad |
Dodano 23-07-2008 01:36
|

Podporucznik marynarki

Posty: 183
Dołączył: 03/03/2005 20:46
|
Nie takie wraki dżwigano. Podniesiono Hunleya który przeleżał na dnie morskim 114 lat i jest cały!
Święte słowa Ambreliser!
Popieram je. Pewnie że by chcieli wrócić do ojczyzny a nie kumplować się z dorszami. Nie jeden okręt wyciągnięto a załogi pochowano. Teraz jest co zwiedzać. Inne kraje dbają o spuściznę narodową. Przytoczmy tu przykład słynnego H.L Hunley. Był okrętem podwodnym który przeprowadził 17 lutego 1864 pierwszy udany atak podwodny a jego ładunek wybuchowy był zwany torpedo. O dacie tej dowiedziałem się parę lat temu. Urodziłem się dokładnie 114 lat później - 17 lutego 
Okręt wyciągnięto. Zbadano szczątki załogi rekonstruując ich twarze. Okręt przeszukano. Znaleziono słynną szczęśliwą złotą monetę kapitana. Co ciekawe obalono wszelakie mity na temat rozwiązań konstrukcyjnych okrętu. Zawsze rysowano go z tępym dziobem. Okazało się po wydobyciu że jednak dawni styliści zaprojektowali Hunleya dużo piękniejszym niż ich wnuki sobie to wyobrażali (sic!). Załogę pochowano z wszelakimi honorami wojskowymi. To samo powinno się zrobić w przypadku ORP Orzeł. Niech Polska pokaże że stać ich na coś lepszego niż dźwiganie kilkuosobowego okrętu. Tłumaczenie że to mogiła wojenna jest zwykłym unikiem. Przecież wedle naszej wiary po 20 latach grób nie jest już 'radioaktywny' a kości 'kopidół' zakopuje gdzie popadnie. Ta zagadka powinna być wyjaśniona a Orzeł powinien wrócić do ojczyzny wraz z załogą...
edukacyjna i zabawna interpretacja zatopienia Hunleya i Haustonica
http://pl.youtube.com/watch?v=LS6qnRL...S6qnRLAutE
inny film z H.L Hunley z napisami dającymi do myślenia polakom...
TO PRESERVE THE PAST AND PROTECT THE FUTURE
http://pl.youtube.com/watch?v=-pxZ3vU...re=related
oto mistrzowskie wręcz dźwignięcie Hunleya
http://pl.youtube.com/watch?v=B10Z_-Y...re=related
i to co się należy marynarzom z Orła - ludzki pochówek jak załogi Hunleya z wszelakimi honorami wojskowymi...
http://pl.youtube.com/watch?v=oOSVos7...OSVos79rnI
http://pl.youtube.com/watch?v=wPNZ-dN...re=related
Hunley był pionierem, Orzeł był pionierem...
Powinni być traktowani na równi
pozdrawiam
Edytowany przez Stary Dziad dnia 23-07-2008 03:12
|
|
|
|
Ambreliser |
Dodano 23-07-2008 22:00
|

Chorąży marynarki

Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
Sonarze, masz rację ale z pewna poprawką.
Ja mówię o prawdziwym pogrzebie z honorami wojskowymi, zaś to co odwalili amerykanie przy pogrzebie Hunleyowców to praktycznie rekonstrukcja kostiumologiczna i szoł folklorystyczny...
Nie o tym myślałem dla naszych chłopców z Orła...
Podniosła, dostojna uroczystość na cmentarzu oksywskim, przed frontem kompanii honorowej WP w szyku zwartym, z udziałem głowy Państwa, premiera i marszałków sejmu i senatu.
Przed pogrzebem glowa Państwa osobiście odczytuje rozkaz o awansie pośmiertnym o 3 stopnie w górę dla każdego członka załogi Orła, w tym dla tych którzy nie wyszli w ostatni patrol...
I dla każdego z nich Virtuti Militari...
Jeśli możliwe to groby w jednej kwaterze, jeśli nie to wspólny grób i pomnik
Edytowany przez Ambreliser dnia 23-07-2008 22:02
|
|
|
|
Stary Dziad |
Dodano 23-07-2008 22:26
|

Podporucznik marynarki

Posty: 183
Dołączył: 03/03/2005 20:46
|
No oczywiście że tak. Tam był show ale dałem jako ciekawostkę. Grupy rekonstrukcyjne miały okazję do zabawy a nie do pogrzebu. Wczuli się za bardzo w te klimaty. Dla mnie to porażka i kicz ech...
Edytowany przez Stary Dziad dnia 23-07-2008 22:26
|
|
|
|
shary |
Dodano 23-07-2008 23:21
|

Bosmanmat

Posty: 26
Dołączył: 01/08/2007 02:53
|
Wybaczcie ale mam mieszane uczucia co do tego pomysłu z wydobyciem, konserwacją i udostępnianiem zwiedzającym. Jakoś dziwnie czułbym się przebywając w takim muzeum mając świadomość, ze przez kilkadziesiąt lat przeleżały tam zwłoki polskich marynarzy, którzy zginęli tam w tragiczny sposób...
Do tego tłumy średnio zainteresowanych zwiedzających, rodzice z dziećmi, którzy podczas urlopu dla zabicia czasu przyszli obejrzeć okręt wprost z plaży lub Mcdonalda itp.
Dla takich celów nadawałby się Sęp gdyby krótkowzroczne cymbały nie pocięły go swego czasu na złom.
Edytowany przez shary dnia 23-07-2008 23:24
|
|
|
|
wahoo |
Dodano 24-07-2008 00:45
|

Chorąży marynarki

Posty: 133
Dołączył: 30/05/2007 12:26
|
Uważam, iż jest to grób wojenny niezależnie ile lat ma. Jak najzupełniej popieram to co zamierza zrobić MAP. Na Oksywiu można zrobić grób symboliczny. Zatopiony okręt uwaza się iż powrócił z patrolu gdy zostanie znaleziony jego wrak. Po co wam sterta blach nie lepiej zachować go w pamięci takim jak walczył? |
|
|
|
Ambreliser |
Dodano 24-07-2008 12:14
|

Chorąży marynarki

Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
Panowie, pozwólcie że sprecyzuję. Pisząc o roztworze konserwującym nie miałem na myśli jarmarcznej atrakcji dla roznegliżowanych panienek po plaży , rozwrzeszczanych bachorów, ryczących czterdziestek ubranych jak siksy i młodzików ubranych jak banda klaunów. Miałem na myśli budynek muzeum-mauzoleum, dostępny do zwiedzania tylko i wyłączne dla ludzi odpowiednio ubranych i odpowiednio zachowujących się. Dostojna prosta bryła,mocna konstrukcja z żelazobetonu, żadnych wodotrysków... Idealne miejsce byłoby w okolicach muzeum marynarki wojennej allbo na tereni położonego w pobliżu dużego zieleńca koło teatru Baduszkowej.
Byłoby to idealne miejse z uwagi na bliskość plaży (podejście pontonu transportowego) i niewielką różnicę poziomów. Najwyżej trzeba by było wybagrowac rynne podejściową od farwateru. Co do grobu, uważam że z uwagi na niszczące właściwości wody morskiej i trudność w identyfikacji czegoś więcej niż czaszki należałoby urządzić wspólny grobowiec, może z kapliczką... |
|
|
|
dar7914 |
Dodano 24-07-2008 21:43
|

Starszy bosman

Posty: 82
Dołączył: 06/03/2006 07:06
|
Jesli isc to tylko ta droga:
http://www.submarines.dotan.net/dakar/
taka moja opinia. |
|
|
|
Stary_Wraq |
Dodano 28-07-2008 08:43
|

Kapitan marynarki

Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
...z oczywistych względów.
Za to w miejscu po temu odpowiednim proponuję przedstawić wyniki dopiero co rozpoczętej ekspedycji (za której powodzenie trzymam kciuki!!).
Co do przeróżnych wraków wojennych, to pewnie wiecie, że Australijczycy już nie mają wątpliwości, co się stało z ich "Sydney'em", bo znaleziono jego wrak. Wyjaśnienie losów tego okrętu jest odtąd tylko kwestią czasu.
Z "Orłem" będzie podobnie, niech go tylko chłopaki zlokalizują.
Chyba trudno mi się pogodzić z tezą, że z wraku pozostało niewiele (zob. odnalzione wraki TITANICa, BISMARCKa i inne) - sześćdziesiąt lat to jednak zbyt mało, by północnomorska woda dała sobie radę z solidnym mimo wszystko kadłubem.
W głębi ducha wciąż liczę na sensację, to jest znalezienie okrętu w stanie nietkniętym przez działania wojenne... |
|
|
|
Ambreliser |
Dodano 28-07-2008 11:05
|

Chorąży marynarki

Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
No , nie wiem....
Jeżeli okręt będzie cały, to idąc izraelską droga należałoby mu coś odciąć i po wydobyciu wprowadzić paradnie do Gdyni. Może kawałek kiosku, (o całym to nie ma co marzyć), może kawałek dzioba...
Ustawiune na rufie IMORA, lub na odp. pontonie mogłoby zostać wprowadzone uroczyście, w asyście okrętów w pełnej gali banderowej, do basenu prezydenta lub do nabrzeża przy skwerze Kościuszki.
Tam powitanie przed frontem kompanii honorowej WP przez głowę Państwa (naczelny zwierzchnik sił zbrojnych). Stamtąd przedmitowy kawałek musiałby być przewieziony i wmontowany do odpowiednio przygotowanego pomnika (tak jak w Hajfie...)
Nasuwa się następne pytanie. Ostatnoio widziałem zajawkę że wrak jednego z ubotów z Iww zatopiony w kanale La Manche został poruszony wirami wody od przepływających statków i zaczął sobie wędrować tuż nad dnem!Angole go monitorują i utrzymują nad nim patrolowiec, planuję też "dotopienie"...
Ciekawe, bo oznacza to że wrak był na tyle szczelny aby zachować wewnątrz powietrze od Iww.
Jeżeli przyjąć, że do tej pory nie trafiliśmy na właściwy film z Norweskiego pola" ad.1993, i jeżeli przyjąć za dobra monetę opis : że okręt stał nie uszkodzony na równej stępce, oznacza to że może i on zachował szczelność.Wystarczyłobuy wtedy kilka pontonów wydobywczych...
Idąc dalej izraelską droga doszlibyśmy do tego samego co już proponowałem, czyli okręt jako pomnik, załoga w grobie w ojczystej ziemi... |
|
|
|
teresa rudnicka |
Dodano 25-11-2008 12:27
|

Starszy marynarz

Posty: 7
Dołączył: 12/11/2008 12:11
|
DAJCIE SPOKÓJ IM NIKT NIE WRÓCI ŻYCIA A GDYBY CI CO SZUKAJĄ WRAKU ORP.ORŁA ZDRADZILI NIE DAJ BOŻE MIEJSCE JEGO ZATONIĘCIA TO DOPIERO BY SIĘ TAM ZLECIAŁY HIENY CMĘTARNE. |
|
|