Na dnie morskim w rejonie bałtyckiego archipelagu Wysp Alandzkich znaleziono wrak okrętu podwodnego. Jest to radziecka jednostka oznaczona symbolami S-2, która zatonęła wraz z cała załogą w 1940 roku.
Okręt brał udział w radziecko-fińskiej wojnie zimowej, która toczyła się w latach 1939-1940.
Zatonął w 1940
Okręt zatonął 3 stycznia 1940 po tym, jak natknął się na minę. Wraz z jednostką na dno poszła cała jego załoga licząca 50 marynarzy.Zagadką pozostaje, na czyją minę - szwedzką czy fińską - natknął się radziecki okręt i w którym miejscu się to wydarzyło. Sztokholmskie archiwum przechowuje dokument mówiący, że okręt wszedł na szwedzkie wody terytorialne i tam zginął na szwedzkim polu minowym. Finowie mają podobny raport mówiący o katastrofie sowieckiego okrętu podwodnego na ich wodach terytorialnych i na fińskiej minie. Znalezienie wraku nie wyjaśnia tych rozbieżności - okręt leży na granicy wód obu państw.
Poszukiwania wraku trwały 10 lat
Informacja o okręcie S - 2 wzbudziła duże zainteresowanie Rosji. Rosyjskie władze poprosiły stronę fińską i szwedzką o dokładniejsze informacje o wraku oraz o znalezionych dowodach mogących wyjaśnić przyczyny zatonięcia okrętu.
Poszukiwania S - 2 trwały od 1999 r. Podjęła je grupa nurków szwedzkich i alandzkich. Wśród tych ostatnich jest wnuk latarnika, świadka eksplozji miny i zatonięcia radzieckiego okrętu. Wyspy Alandzkie zamieszkałe przez ludność mówiącą po szwedzku należą do Finlandii.
Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują zdjęcia dołączone do artykułu. Skoro S-2 wszedł na minę i aż tyle z niego zostało, to chyba możemy się jednak pokusić o fantazję dotyczącą "Orła", oczekującego chwili gdy zostanie odkryty.
No cóż, Panie i Panowie Orłowcowie...
Widać, że choć wrak istniejie to jest połamany. .Śródokręcie z kioskiem ley pod kątem do pokładu art. a rufa leży całkiem na lewej burcie...