23 February 2025 17:36
Nawigacja
· Strona główna / Home Page
· Dane techniczne / Specification
· Kalendarium / Timeline
· Historia / History
· Artykuły / Articles
· Grupa Poszukiwawcza ORZEŁ / Association of the "ORZEL" submarine search group
· Forum
· Katalog linków / Links
· Galeria / Photogallery
· Kontakt / Contact
· Szukaj / Search
Najnowsze artykuły
· Krążowniki pomocni...
· U-Booty nietypowo ut...
· O potrzebie posiadan...
· Antoni's Story (Tol...
· ORP "Orzeł" a pola ...
Ostatnio Widziani
· zawila 3 dni
· Marcin 1 tydzień
· Thor 3 tygodni
· Iron Duke25 tygodni
· Krolik30 tygodni
· donitzz56 tygodni
· Maryoush78 tygodni
· dar7914120 tygodni
· ted121 tygodni
· Xaro157 tygodni
Losowa Fotka
Czat
Musisz się zalogować, aby opublikować wiadomość.

30-12-2021 20:52
Witam!!!

30-12-2021 18:14
Witam wszystkich ponownie Wink

22-12-2021 13:05
Bravo!!!! Warto było czekać.

22-12-2021 11:23
Witam Was ponownie!!!

16-07-2018 13:24
https://tech.wp.pl
/chca-przebadac-60
0-km-kw-dna-morza-
szukaja-wraku-pols
kiego-okretu-62739
99885588097a

Zobacz wątek
 Drukuj wątek
Co zrobić, kiedy znajdziemy WRAK ORŁA?
Stary_Wraq
Oczywiście wydobywanie wraku nie wchodzi w rachubę. Tak samo przeszukiwanie - byłoby to naruszeniem spokoju poległej na ORLE Załogi. Jak najbardziej na miejscu byłoby zainstalowanie na samym wraku lub w jego pobliżu pamiątkowej tablicy, na której znalazłoby się miejsce i dla Stowarzyszenia, jako grupy nieugiętych bojowników o prawdę, o wyjaśnienie jednej z wojennych tajemnic PMW.Shock
Mało tego - należałoby przeprowadzić "nieinwazyjne" badanie wraku, to jest oględziny bez dotykania, i na ile to możliwe WYJAŚNIĆ, CO SIĘ STAŁO.Shock
Wydaje się, że daty zatonięcia okrętu nie uda się nam ustalić ze stuprocentową pewnością już nigdy, ale gdyby potwierdziło się jedno z istniejących przypuszczeń co do przyczyny i miejsca śmierci ORŁA i Jego Załogi - to moglibyśmy z dużą, nawet BARDZO DUŻĄ dozą prawdopodobieństwa PRZYJĄĆ ZA PEWNĄ ZWIĄZANĄ Z NIM DATĘ (np. 29 maja 40, gdyby potwierdził się fakt zniszczenia okrętu bombą przez ów niemiecki samolot "na środku Morza Północnego").Smile
 
KEDIN
WITAJ STARY WRAQ-U. MAM PYTANIE: CZY TABLICA PAMIĄTKOWA UMIESZCZONA NA KIOSKU ORŁA BYŁA NA SWOIM MIEJSCU PRZEZ CAŁY OKRES WOJNY CZY MOŻE BYŁA ZDANA DO "DEPOZYTU". MOŻNA BY EWENTUALNIE POKUSIĆ SIĘ O JEJ ODNALEZIENIE; WYDOBYTA I UMIESZCZONA W ODPOWIEDNIM MIEJSCU PAMIĘCI ( NP. W KOŚCIELE NA OKSYWIU ) BYŁA BY SWOISTYM MAUZOLEUM ZAŁOGI ORŁA. NIESTETY STAN WRAKU ( OBYM SIĘ MYLIŁ ) MOŻE BYĆ W STANIE DALEKO ODBIEGAJACYM OD NASZYCH WYOBRAŻEŃ. BARDZO INTERESUJĄCYM JEST ZDJĘCIE WRAKU FRANCUSKIEGO OKRĘTU PODWODNEGO DORIS ZATOPIONEGO PRZEZ U-9 ( KPT.WOLFGANG LUTH ): Uboat.net. discovery of Doris AHOI KEDIN
 
Tomek
Dla mnie te sprawy sa trudne zeby postawic jednostronne odpowiedzi. Powiedzmy ze ktos bedzie chcial go wydobyc, postawic jako muzeum...i to zrobi...to jak sobie wyobrazacie nawet przejsc kolo takiego grobowca? Czy to jest potrzebne dla kazdego z nas, a w szczegolnosci dla ludzi z Trojmiasta zeby patrzeli na ten jakze smutny widok? Uzyskanie pozwolenia i udostepnienie wraku do zwiedzania byloby rownowazne, z mojego punktu widzenia, przestepstwu. Czy zwiedzajacy grobowce na Wawelu itd. wchodza do nich? Kolo grobowca mozna przejsc a nie zwiedzac go, a jesli sie do niego wchodzi to nie w celu zwiedzania tylko w celu zbadania czegos. Jesli komus przyjdzie na mysl podwazyc powyzsza opinie, opierajac sie na "kapliczce czaszek" w Kudowie Czermnej, to w/g mnie jest to troche inny przypadek. "Kapliczka czaszek" jest to miejsce do ktorego zostaly zlozone kosci ludzi wymarlych w skutek epidemi. Jest to inny rodzaj "muzeum-gorbowca".
Natomiast jesli chodzi o wejscie do wraku przez osoby do tego uprzywilejowane (czytaj: Marynarka Wojenna) w celach badawczych, wydobycie i zlozenie w bezpieczne miejsce (Muzeum - nie w celu poprawienia budzetu...) jakichkolwiek dokumentow i innych rzeczy ktore bylyby lupem dla "hien" i przez to mialo to by doprowadzic do zbeszczeszczenia miejsca spoczynku zalogi i zniszczenia wraku...to jestem ZA.
Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 22:05
 
Tomek
Do powyzszego tematu, zwiazanego z przyszloscia wraku, chcialbym dodac jeszcze jedna, omijana raczej role, jaka moim zdaniem, powinny odegrac rodziny czlonkow zalogi Orla. To wlasnie ich rodziny, powinny miec decydujace zdanie o przyszlosci wraku, czyli miejsca spoczynku ich krewnych. CZY CHCIELIBYSMY ZEBY O GROBACH NASZYCH KREWNYCH DECYDOWAL KTOS INNY?

Edytowany przez Tomek dnia 03-05-2007 22:05
 
JOVIAN
Po odnalezieniu wraku powinno się zorganizować wyprawę z udziałem rodzin lub krewnych nad wrak.Oprócz umieszczenia na wraku "Tablicy pamiątkowej" należałoby odprawić mszę św.za dusze poległych.Niestety przez koszty takiej wyprawy nie dojdzie ona do skutku.
 
Stary_Wraq
...kiedy już będziemy wiedzieć, gdzie ORZEŁ jest - to zawieziemy tablicę choćby wpław.
Sens całej akcji jest jeden: wszyscy razem dopowiemy godne zakończenie pięknej historii naszego sławnego okrętu, którego Ludzie na pewno na to zasłużyli!
 
Bergen
a jeżeli odnaleziony wrak będzie tylko zbiorem porozrzucanych stalowych elementów bez cech charakterystycznych jak "bezinwazynie" dowiemy się czy jest to orzeł a nie np o-13 lub u-122 lub inny wrak. czy są metody które pozwolą ustalić prawdę.
 
Stary_Wraq
- w innym miejscu była już mowa na temat tego, na co musimy być przygotowani w związku ze specyfiką ORŁA jako jednostki podwodnej i z rodzajami śmierci (jeżeli można tak powiedzieć), jakimi ginęły "podwodniaki". [color=blue]Wojennym cmentarzem będzie dla nas KAŻDY odkryty wrak okrętu podwodnego[/color], niemieckiego również. W tym ostatnim przypadku nie będziemy musieli może sami wpuszczać do wody tablicy pamiątkowej, ale fajnie byłoby dać znać Niemcom, że [color=blue]"patrzcie, odkryliśmy wrak waszego U-Boota"[/color]. "Ci tam" też mieli rodziny, które podobnie jak my czekają na ostatnią wiadomość o bliskich z okrętu. A Szwabiudła pewnie też zachowają się honorowo i gdy przypadkiem znajdą nasz Wrak, powiadomią nas o tym: [color=blue]"znaleźliśmy wrak ORŁA w pozycji takiej to a takiej..."[/color] NATO - na to się przydasz!

Moje dość drobiazgowe śledztwo dotyczące tych U-Bootów, utraconych z przyczyn "niebojowych" bądź nieustalonych - wykazało, że straszne słowo ZAGINĄŁ figuruje aż przy czternastu wspomnianych U-Bootach. To znaczy: tam było czternaście "potencjalnych Orłów", choć na pewno trudno to porównywać...

Tablica z Okrętu? Czort wie, może gdzieś leży w jakim magazynie w Rosyth?... Choć wolałbym, żeby to właśnie ją wydobyto z odnalezionego, mam nadzieję, Wraku i pokazano Polsce, Europie i światu: [color=blue]Okręt Podwodny ORZEŁ melduje powrót z patrolu!...[/color] Późno, ale przecież wróci!!!
 
jajacek1970

Cytat

Stary_Wraq napisał:
Oczywiście wydobywanie wraku nie wchodzi w rachubę. Tak samo przeszukiwanie - byłoby to naruszeniem spokoju poległej na ORLE Załogi. Jak najbardziej na miejscu byłoby zainstalowanie na samym wraku lub w jego pobliżu pamiątkowej tablicy, na której znalazłoby się miejsce i dla Stowarzyszenia, jako grupy nieugiętych bojowników o prawdę, o wyjaśnienie jednej z wojennych tajemnic PMW.Shock
Mało tego - należałoby przeprowadzić "nieinwazyjne" badanie wraku, to jest oględziny bez dotykania, i na ile to możliwe WYJAŚNIĆ, CO SIĘ STAŁO.Shock
Wydaje się, że daty zatonięcia okrętu nie uda się nam ustalić ze stuprocentową pewnością już nigdy, ale gdyby potwierdziło się jedno z istniejących przypuszczeń co do przyczyny i miejsca śmierci ORŁA i Jego Załogi - to moglibyśmy z dużą, nawet BARDZO DUŻĄ dozą prawdopodobieństwa PRZYJĄĆ ZA PEWNĄ ZWIĄZANĄ Z NIM DATĘ (np. 29 maja 40, gdyby potwierdził się fakt zniszczenia okrętu bombą przez ów niemiecki samolot "na środku Morza Północnego").Smile


Nad czym Wy tu się zastanawiacie??? Co zrobić jak znajdziemy ORŁA??? Jeżeli on faktycznie wlazł na brytyjskie pole minowe, do tego dodać jeszcze 60 lat leżenia w słonej wodzie - to śmialo można powiedzieć, że na dzień dziesiejszy niewiele z niego zostało.
 
Ambreliser
Panowie,

Jeżeli uznać ORŁA za cmentarz, którym de facto jest, to jest to Polski Cmentarz Wojenny. I tylko Polska ma prawo decydować. Pamiętajcie, że cmentarze można ekshumować.
Myślę że należałoby wydobyć wrak i to co pozostało z ciał załogi.
Wrak umieścić w basenie z roztworem konserwującym, a załogę pohować na oksywskim cmentarzu.
Na pewno oni woleliby spoczywać w polskiej ziemi niż w głebinach...
Tylko wtedy mżna by uzać zę ORZEŁ powrócił z patrolu...
Tak czy inacze : cześć ich pamięci!
 
Stary Dziad
Nie takie wraki dżwigano. Podniesiono Hunleya który przeleżał na dnie morskim 114 lat i jest cały!

Święte słowa Ambreliser!

Popieram je. Pewnie że by chcieli wrócić do ojczyzny a nie kumplować się z dorszami. Nie jeden okręt wyciągnięto a załogi pochowano. Teraz jest co zwiedzać. Inne kraje dbają o spuściznę narodową. Przytoczmy tu przykład słynnego H.L Hunley. Był okrętem podwodnym który przeprowadził 17 lutego 1864 pierwszy udany atak podwodny a jego ładunek wybuchowy był zwany torpedo. O dacie tej dowiedziałem się parę lat temu. Urodziłem się dokładnie 114 lat później - 17 lutego Grin

Okręt wyciągnięto. Zbadano szczątki załogi rekonstruując ich twarze. Okręt przeszukano. Znaleziono słynną szczęśliwą złotą monetę kapitana. Co ciekawe obalono wszelakie mity na temat rozwiązań konstrukcyjnych okrętu. Zawsze rysowano go z tępym dziobem. Okazało się po wydobyciu że jednak dawni styliści zaprojektowali Hunleya dużo piękniejszym niż ich wnuki sobie to wyobrażali (sic!). Załogę pochowano z wszelakimi honorami wojskowymi. To samo powinno się zrobić w przypadku ORP Orzeł. Niech Polska pokaże że stać ich na coś lepszego niż dźwiganie kilkuosobowego okrętu. Tłumaczenie że to mogiła wojenna jest zwykłym unikiem. Przecież wedle naszej wiary po 20 latach grób nie jest już 'radioaktywny' a kości 'kopidół' zakopuje gdzie popadnie. Ta zagadka powinna być wyjaśniona a Orzeł powinien wrócić do ojczyzny wraz z załogą...

edukacyjna i zabawna interpretacja zatopienia Hunleya i Haustonica
http://pl.youtube.com/watch?v=LS6qnRL...S6qnRLAutE

inny film z H.L Hunley z napisami dającymi do myślenia polakom...

TO PRESERVE THE PAST AND PROTECT THE FUTURE

http://pl.youtube.com/watch?v=-pxZ3vU...re=related

oto mistrzowskie wręcz dźwignięcie Hunleya
http://pl.youtube.com/watch?v=B10Z_-Y...re=related

i to co się należy marynarzom z Orła - ludzki pochówek jak załogi Hunleya z wszelakimi honorami wojskowymi...

http://pl.youtube.com/watch?v=oOSVos7...OSVos79rnI
http://pl.youtube.com/watch?v=wPNZ-dN...re=related

Hunley był pionierem, Orzeł był pionierem...

Powinni być traktowani na równi

pozdrawiam







Edytowany przez Stary Dziad dnia 23-07-2008 03:12
 
Ambreliser
Sonarze, masz rację ale z pewna poprawką.
Ja mówię o prawdziwym pogrzebie z honorami wojskowymi, zaś to co odwalili amerykanie przy pogrzebie Hunleyowców to praktycznie rekonstrukcja kostiumologiczna i szoł folklorystyczny...
Nie o tym myślałem dla naszych chłopców z Orła...
Podniosła, dostojna uroczystość na cmentarzu oksywskim, przed frontem kompanii honorowej WP w szyku zwartym, z udziałem głowy Państwa, premiera i marszałków sejmu i senatu.
Przed pogrzebem glowa Państwa osobiście odczytuje rozkaz o awansie pośmiertnym o 3 stopnie w górę dla każdego członka załogi Orła, w tym dla tych którzy nie wyszli w ostatni patrol...
I dla każdego z nich Virtuti Militari...
Jeśli możliwe to groby w jednej kwaterze, jeśli nie to wspólny grób i pomnik
Edytowany przez Ambreliser dnia 23-07-2008 22:02
 
Stary Dziad
No oczywiście że tak. Tam był show ale dałem jako ciekawostkę. Grupy rekonstrukcyjne miały okazję do zabawy a nie do pogrzebu. Wczuli się za bardzo w te klimaty. Dla mnie to porażka i kicz ech...


Edytowany przez Stary Dziad dnia 23-07-2008 22:26
 
shary
Wybaczcie ale mam mieszane uczucia co do tego pomysłu z wydobyciem, konserwacją i udostępnianiem zwiedzającym. Jakoś dziwnie czułbym się przebywając w takim muzeum mając świadomość, ze przez kilkadziesiąt lat przeleżały tam zwłoki polskich marynarzy, którzy zginęli tam w tragiczny sposób...
Do tego tłumy średnio zainteresowanych zwiedzających, rodzice z dziećmi, którzy podczas urlopu dla zabicia czasu przyszli obejrzeć okręt wprost z plaży lub Mcdonalda itp.

Dla takich celów nadawałby się Sęp gdyby krótkowzroczne cymbały nie pocięły go swego czasu na złom.



Edytowany przez shary dnia 23-07-2008 23:24
 
wahoo
Uważam, iż jest to grób wojenny niezależnie ile lat ma. Jak najzupełniej popieram to co zamierza zrobić MAP. Na Oksywiu można zrobić grób symboliczny. Zatopiony okręt uwaza się iż powrócił z patrolu gdy zostanie znaleziony jego wrak. Po co wam sterta blach nie lepiej zachować go w pamięci takim jak walczył?
 
Ambreliser
Panowie, pozwólcie że sprecyzuję. Pisząc o roztworze konserwującym nie miałem na myśli jarmarcznej atrakcji dla roznegliżowanych panienek po plaży , rozwrzeszczanych bachorów, ryczących czterdziestek ubranych jak siksy i młodzików ubranych jak banda klaunów. Miałem na myśli budynek muzeum-mauzoleum, dostępny do zwiedzania tylko i wyłączne dla ludzi odpowiednio ubranych i odpowiednio zachowujących się. Dostojna prosta bryła,mocna konstrukcja z żelazobetonu, żadnych wodotrysków... Idealne miejsce byłoby w okolicach muzeum marynarki wojennej allbo na tereni położonego w pobliżu dużego zieleńca koło teatru Baduszkowej.
Byłoby to idealne miejse z uwagi na bliskość plaży (podejście pontonu transportowego) i niewielką różnicę poziomów. Najwyżej trzeba by było wybagrowac rynne podejściową od farwateru. Co do grobu, uważam że z uwagi na niszczące właściwości wody morskiej i trudność w identyfikacji czegoś więcej niż czaszki należałoby urządzić wspólny grobowiec, może z kapliczką...
 
dar7914
Jesli isc to tylko ta droga:
http://www.submarines.dotan.net/dakar/
taka moja opinia.
 
Stary_Wraq
...z oczywistych względów.
Za to w miejscu po temu odpowiednim proponuję przedstawić wyniki dopiero co rozpoczętej ekspedycji (za której powodzenie trzymam kciuki!!).
Co do przeróżnych wraków wojennych, to pewnie wiecie, że Australijczycy już nie mają wątpliwości, co się stało z ich "Sydney'em", bo znaleziono jego wrak. Wyjaśnienie losów tego okrętu jest odtąd tylko kwestią czasu.
Z "Orłem" będzie podobnie, niech go tylko chłopaki zlokalizują.
Chyba trudno mi się pogodzić z tezą, że z wraku pozostało niewiele (zob. odnalzione wraki TITANICa, BISMARCKa i inne) - sześćdziesiąt lat to jednak zbyt mało, by północnomorska woda dała sobie radę z solidnym mimo wszystko kadłubem.
W głębi ducha wciąż liczę na sensację, to jest znalezienie okrętu w stanie nietkniętym przez działania wojenne...
 
Ambreliser
No , nie wiem....
Jeżeli okręt będzie cały, to idąc izraelską droga należałoby mu coś odciąć i po wydobyciu wprowadzić paradnie do Gdyni. Może kawałek kiosku, (o całym to nie ma co marzyć), może kawałek dzioba...
Ustawiune na rufie IMORA, lub na odp. pontonie mogłoby zostać wprowadzone uroczyście, w asyście okrętów w pełnej gali banderowej, do basenu prezydenta lub do nabrzeża przy skwerze Kościuszki.
Tam powitanie przed frontem kompanii honorowej WP przez głowę Państwa (naczelny zwierzchnik sił zbrojnych). Stamtąd przedmitowy kawałek musiałby być przewieziony i wmontowany do odpowiednio przygotowanego pomnika (tak jak w Hajfie...)
Nasuwa się następne pytanie. Ostatnoio widziałem zajawkę że wrak jednego z ubotów z Iww zatopiony w kanale La Manche został poruszony wirami wody od przepływających statków i zaczął sobie wędrować tuż nad dnem!Angole go monitorują i utrzymują nad nim patrolowiec, planuję też "dotopienie"...
Ciekawe, bo oznacza to że wrak był na tyle szczelny aby zachować wewnątrz powietrze od Iww.
Jeżeli przyjąć, że do tej pory nie trafiliśmy na właściwy film z Norweskiego pola" ad.1993, i jeżeli przyjąć za dobra monetę opis : że okręt stał nie uszkodzony na równej stępce, oznacza to że może i on zachował szczelność.Wystarczyłobuy wtedy kilka pontonów wydobywczych...
Idąc dalej izraelską droga doszlibyśmy do tego samego co już proponowałem, czyli okręt jako pomnik, załoga w grobie w ojczystej ziemi...
 
teresa rudnicka
CoolDAJCIE SPOKÓJ IM NIKT NIE WRÓCI ŻYCIA A GDYBY CI CO SZUKAJĄ WRAKU ORP.ORŁA ZDRADZILI NIE DAJ BOŻE MIEJSCE JEGO ZATONIĘCIA TO DOPIERO BY SIĘ TAM ZLECIAŁY HIENY CMĘTARNE.
 
Przejdź do forum
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
"Zatajone" odkrycie ORŁA? Poszukiwania - Searching 2 25-10-2022 18:03
Co wiadomo dotąd o ostatnim patrolu Orła na pewno? Poszukiwania - Searching 2 18-10-2022 22:47
Odnaleziono Orła!! ORZEŁ - ORZEL 184 24-02-2018 23:40
Zapisy z dziennika okrętowego Orła Poszukiwania - Searching 1 13-02-2018 09:52
SANTI ODNALEŻĆ ORŁA - MAJ 2015 ORZEŁ - ORZEL 12 04-09-2015 13:44
Zaloguj
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Zapomniałeś/aś hasła?
Aktualnie online
· Gości online: 3

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 976
· Najnowszy użytkownik: testik
Ankieta
Moje poszukiwania ORP ORZEŁ

Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
Szukam, czytam, przeglądam i przekazuję dalej
40% [32 głosów]

Szukam, czytam i przeglądam
Szukam, czytam i przeglądam
39% [31 głosów]

Tylko czytam to co inni napiszą
Tylko czytam to co inni napiszą
13% [10 głosów]

Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
Czekam jak ktoś inny znajdzie okręt
9% [7 głosów]

Ogółem głosów: 80
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 13/09/2008 14:47

Archiwum ankiet
Webmaster
Twórca i opiekun

Marcin Burza Burzyński
5,975,978 unikalnych wizyt