|
ORP"WILK" , U-122" i "O-13"
|
| pawelciol |
Dodano 18-05-2009 13:08
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Co do ORP"WILK" i "U-122" to podobno morze było spokojne a nie sądzę aby "holender" miał rozłożony bom do ładowania torped bo niby po co na patrolu mieli to rozkładać - w porcie to co innego...a przy najmniej tak mi sie wydaje... |
| |
|
|
| ted |
Dodano 18-05-2009 22:50
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
W rozłożony bom nie wierzę i ja. Ale nawet przy spokojniejszym morzu zanurzający się alarmowo kiosk z dużym działem przeciwlotniczym "O-13" mógł być wzięty w ciemnościach za kiosk U-boota. Nie wykluczam też tego, że i U-122 mógł być obiektem ataku.
Edytowany przez ted dnia 18-05-2009 22:51
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 19-05-2009 14:18
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Tylko BOLESŁAW ROMANOWSKI nic nie pisze o artylerii przeciwlotniczej "U-122" a ten miał na pewno 37mm działko z tyłu kiosku... |
| |
|
|
| ted |
Dodano 19-05-2009 17:04
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Zauważyłeś, że tak naprawdę kpt. Romanowski w żadnej pisemnej relacji o zderzeniu, a zwłaszcza w "Torpedzie w celu" nic nie wspomina o zaobserwowanym żadnym dziale zanurzającego się okrętu? To może być tylko nasze założenie powtórzone za p. Borowiakiem, bo jeśli kapitan wspominał o tym komuś ustnie, to kto to tak naprawdę potwierdził? Dochodzenie do prawdy nie jest tu takie proste.
Edytowany przez ted dnia 19-05-2009 17:05
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 19-05-2009 17:19
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
No tak w "TORPEDZIE W CELU" jeśli mnie pamięć nie myli nie ma o tym słowa...swoją drogą dziwna sprawa - BOGUSŁAW KRAWCZYK wcale się nie cieszył z informacji o staranowaniu U-BOOTA a obwiniał oficerów o uszkodzeniu ORP"WILK" a brytyjski nurek ( komandor czy ktoś taki w każdym bądź razie bardzo wysoki rangą oficer , który by raczej czegoś takiego nie robił - schodził w skafandrze pod wodę) i jego relacja uszkodzeń ORP"WILK" jest raczej inna od powszechnie nam znanej... |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 20-05-2009 07:38
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
No dobrze: zakładamy iż jest to blef Romanowskiego. Jedyne co mogło się stać to uderzenie o pływającą boję, której wkręcona lina spowodowała urwanie płatu śruby lub ewentualnie gwałtowne uderzenie o dno bo przecież mielizn na środku morza się nie spotyka lub ostatecznie kolizję z "jakimś" wrakiem.
W porządku chcę ratować morale załogi i wymyślam całą historię. Ale to się wszystko "kupy nie trzyma". Mam uszkodzenia okrętu i dopisuję do nich przepiękną historię? Wymyślam przepiękną historię i doprowadzam do powstania uszkodzeń? Skąd jako dowódca WIEM jak wyglądają U-BOOTY a jakie kształty mają jednostki sojusznicze - były jakieś szkolenia? A przecież chyba na kadłubie Wilka był ślad farby i otarcia.
Po za tym jeżeli była to mistyfikacja to musiało brać w niej udział więcej osób. Co do kpt.Krawczyka to nie miał on zaufania do "młodzieży" stąd jego nastawienie poza tym powrócił ze Szwecji nie jako d-ca dywizjonu O.P dowodząc ORP Sęp a jako "marynarz bez okrętu" Takie sytuacje dla człowieka ambitnego pełnego honoru są naprawdę stresujące. Sytuacja jest ogólnie dziwna podobnie zresztą jak zatopienie naszego Orła. Działalność dowódctwa flotylli jest "milcząca".... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 20-05-2009 13:28
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Nurek badając uszkodzenia nie znalazł śladów farby...a co do rozpoznawania - sojusznicze i neutralne znali z doświadczenia , zdjęć i roczników flot - cześć typów U-BOOTÓW też ze zdjęć i roczników...- wtedy duża część okrętów była jeszcze przedwojennej budowy.
Edytowany przez pawelciol dnia 20-05-2009 14:20
|
| |
|
|
| Ambreliser |
Dodano 20-05-2009 22:27
|
Chorąży marynarki
Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
Panowie, Orzeł był pomalowany, więc farba z niego powinna zostać na Wilku...
U-Booty też malowano więc patrz powyżej...
Jedno jest pewne, Rmanowski w coś trzasnął Wilkiem!
Bra entuzjazmu Krawczyka mnie nie dziwi.
Jaki dowódca cieszy się z poważnych uszkodzeń swojego okrętu, w czasie wojny i daleko w morzu?!
Może rzeczywiście jakiś stary wrak tam wciąż stoi słupka na dziobie lub rufie, choć sądzę że uderzenie Wilka mogło go przewrócić...
Tak czy śmak, należy przetrałować jście Forth!
Edytowany przez Ambreliser dnia 20-05-2009 22:28
|
| |
|
|
| wahoo |
Dodano 21-05-2009 16:43
|
Chorąży marynarki
Posty: 133
Dołączył: 30/05/2007 12:26
|
Nie wierzę w blef Romanowskiego, cała załoga musiałaby w nim uczestniczyć a to wcześniej czy póżniej by się wydało. Należy pamiętać iż okręt taranowany przez Wilka szedł w zanurzenie mogło nastąpić głębsze lub płytsze ale "muśniecie", to nie to co wbicie się w bok. |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 21-05-2009 17:12
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Ja też mam nadzieję ,że nie - obstawiam ,że uszkodziliśmy "U-122" ale na cacy załatwił go "San Felipe". |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 23-05-2009 05:37
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Polecam najnowszy nr MSiO, bardzo interesujący artykół dotyczący ogólnie taranowania. Pojawia się oczywiście wątek Wilka... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 23-05-2009 08:35
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
O który artykuł ci chodzi konkretnie? |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 23-05-2009 13:25
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
SORKI Pawelciol - coś mi peryskopy nawaliły ...
Przepraszam wszystkich. Wspomniany artykuł zamieszczony jest w najnowszym numerze MILiTARIÓW, seria okręty. str.10 "TARANUJĘ!" autor.P.Sławomir Walkowski.
Nie mogę oczywiście ze względów prawnych zamieszczać artykułu ani jego obszernych fragmentów ale jeżeli dotyczy wątku naszego Wilka, chodzi o stratę okrętu Loofa to np.Blair podaje datę 7 lipca, Groener - 22 czerwca (!): może leżeli na dnie po próbie nawiązania łączności i meritum: autor Lenton podaje datę 21 czerwca (!!).... Coś jednak musi w tym być...
Oczywiście Wilk jest jednym z bohaterów artykułu, który polecam.
Koszt czasopisma 12,99 zł. |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 23-05-2009 14:09
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Też mi się zdawało ,że to nie w MSiO dlatego się retorycznie zapytałem...Czy dotyczy ten artykuł walk o.p. vs. o.p. - w których jeden przeciwnik taranował drugiego czy w ogóle taranowaniu jako sposobowi walki? |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 23-05-2009 16:46
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Rozpoczyna się ogólnie historią tego rodzaju walki np. pokazane jest zdjęcie modelu przepięknej greckiej triery...
Ale wracając do rzeczywistości - pokrótce min: Wilk, U-70, U-651, U-574, U-93, U-753, U-581, itd... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 23-05-2009 18:08
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Pewnie też sprawa fińskiej i radzieckiej łodzi podwodnej.
Pewnie niektórzy przyczepią się do tej łodzi podwodnej ale z tego co wiem to podczas dwudziestolecia międzywojennego przez pewien czas był "DYON ŁODZI PODWODNYCH" ot co... |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 26-05-2009 16:57
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Niestety nie dotyczy "łodzi podwodnych", ani "stosunków" fińsko-radzieckich..
Autor skoncentrował się najbardziej na okresie "Bitwy o Atlantyk" |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 26-05-2009 18:33
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Jak wiesz z tym fińskim i radzieckim o.p. chodziło mi o to ,że pewien fiński o.p. potraktował podobnie jak ORP"WILK" okręt podwodny wroga , ten fin zatopił chyba "SZCZ-ileśtam" jesli się nie mylę...
Edytowany przez pawelciol dnia 26-05-2009 19:49
|
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 26-05-2009 19:43
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Sorki.. nie o to mi chodziło..
Nasz Orzeł właśnie pierwszy dzień .... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 26-05-2009 19:49
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Nie koniecznie dzisiaj jest rocznica - może za 2 dni może jutro - jak znajdą wrak to się dowiemy...swoją drogą...ciekawe co ich zatopiło - ciekawe ile jest takich nieodnalezionych legend ( podwodnych i nawodnych )???
Edytowany przez pawelciol dnia 26-05-2009 19:51
|
| |
|
