|
Co sądzicie o grze silent hunter ;]
|
| lukasz |
Dodano 08-03-2006 19:31
|
Marynarz
Posty: 1
Dołączył: 29/01/2006 14:45
|
 ciekawi mnie co myslicie na ten temat |
| |
|
|
| teorie_spiskowe |
Dodano 10-03-2006 18:12
|
Bosmanmat
Posty: 37
Dołączył: 19/07/2005 09:29
|
Witam.
Pierwsza częśc gry była doskonała , miała swój klimat.
Druga częśc jest znacznie mniej grywalna , skryte podejście do konwoju graniczy z cudem nawet przy zachowaniu wszelkich zasad taktyki.
W trzecią częśc niestety jeszcze nie grałem.
Pozdrawiam. |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 14-02-2009 20:01
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Pierwszej nie znam ,w drugą trochę grałem faktycznie trochę trudno atakować konwój, trzecia całkiem całkiem sympatyczna; a czwarta mam tylko normalną wersję bez dodatku z u-boatami -nie, nie dlaczego nie mogę się pobawić na Oceanie Indyjskim ? .Ale co do normalnej we ?rsji SH4 moge powiedzieć rodzajów jednostek wroga jest jak kot napłakał i nie ma ostrzeżeniao obsrywaniu przez wroga-jak dla mnie BARDZO DUŻY BUG- generalnie całkiem fajne ale dlaczego nie ma 3-ech Aerykańskich krażowników podwodnych "Argonaut","Narwahl","Nautilius".
Edytowany przez pawelciol dnia 15-05-2010 11:16
|
| |
|
|
| wahoo |
Dodano 19-02-2009 17:56
|
Chorąży marynarki
Posty: 133
Dołączył: 30/05/2007 12:26
|
W SH4 zdecydowanym minusem jest brak japońskich łodzi podwodnych. Były w jedynce i nadawały grze specyficzny smaczek. |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 19-02-2009 17:59
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Jak to nie ma- jest Sen Toku i miniaturka ale za chiny ludowe się ich nie da rozwalic - ( 6 celnych torped i nic )
Edytowany przez pawelciol dnia 19-02-2009 17:59
|
| |
|
|
| ted |
Dodano 19-02-2009 18:38
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Posiadam Silent Hunter III z dodatkiem o M. Śródziemnym.
To mi wystarczy i uważam ją za bardzo dobrą. Grafika mi odpowiada, typy jednostek także przyzwoite, dobrze można nauczyć się przyzwoitej taktyki skrytego podejścia do konwojów, ataku i ucieczki. Dodatek o M. Śródziemnym sprawia, że celów nie trzeba długo szukać, o ile potrafi się przewidzieć najbardziej "żywiołowe" szlaki żeglugowe... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 19-02-2009 18:45
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Na pierwszym patrolu w dodatku o M.Śródziemnym rozwaliłem koło Malty dwie "Arethusy" i "Southamptona"-od razu poczułem różnicę w porównaniu do wcześniejszej wersji.
Edytowany przez pawelciol dnia 19-02-2009 20:06
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 20-02-2009 18:46
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Mnie mozesz zapisać do listy oczekujących na moda.
ps.Jakie nowe jednostki planujesz umiescić - czy bedzie wiecej typów ruskich jednostek- powinny być -czy mod jest kompatybilny z "U-Boat:Morze Śródziemne" ?
Jak planujesz wydać tego moda?
Edytowany przez pawelciol dnia 20-02-2009 20:15
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 21-02-2009 13:23
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Cóz ja mam swój sposób gry w SH3 -konwoje atakuję sporadycznie - wolę długie oceaniczne patrole IX-ką. Gram na 100% chyba ,że chcę przetestować nowy okret.
Nie bawię się w żmudne oblicznie pozycji celu; albo walę z działa pokładowego albo podchodzę do celu na 1000m-600m i ustalam bieg torped na moje oko.
A i jeszcze nie mogę ustawić gry wieloosobowej choć mam wszystko poinstalowane.
Edytowany przez pawelciol dnia 21-02-2009 15:09
|
| |
|
|
| Stary Dziad |
Dodano 21-02-2009 23:16
|
Podporucznik marynarki
Posty: 183
Dołączył: 03/03/2005 20:46
|
Nie postawisz gry jeśli nie masz zewnętrznego IP.... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 22-02-2009 12:14
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Ja jeszcze twojego moda- czy te nowe jednostki są robione od podstaw albo też tworzysz je na podsawie okretów będących w grze ? ( w U-Boat:Morze Śródziemne tak zrobili m.in. "Arethusę" , "Southamptona" , "Waspa" i "New Orlean" ). |
| |
|
|
| ted |
Dodano 22-02-2009 16:13
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Przydałoby się stworzyć podobną grę o naszych okrętach podwodnych z konkretnymi misjami (np. operacja WOREK na Bałtyku, działania pod Norwegią w IV 1940 r, operacje pod Brestem - czatowanie na niemieckie pancerniki i statki, akcje na M Śródziemnym (takie jak u "Dzika" i Sokoła"), można na koniec dodał jakieś operacje dosłownie pod niemieckimi brzegami - np. pod Wilhelmshaven. Można by było dodać polowanie na U-booty na M. Arktycznym - gdzie straciliśmy "Jastrzębia" - chć zastanawiam się, czy tego amerykańskiego "rupcia" powinno włączać się do gry. Na pewno powinno się stworzyć typy naszych jednostek, z możliwością ich zamiany przez gracza jak w Silent Hunter III, a także dodatki sprzętowe - jak podsłuchy, radary i lepsza broń plot. Skoro w poprzednich wersjach Silent Hunter stworzono rozmaite akweny działań bojowych, to i w takiej grze byłoby to możliwe. Trzeba by stworzyć jeszcze modele statków, okrętów i samolotów niemieckich i włoskich.
Z miejsca coś takiego bym dorwał...
Edytowany przez ted dnia 22-02-2009 16:14
|
| |
|
|
| shary |
Dodano 22-02-2009 16:48
|
Bosmanmat
Posty: 26
Dołączył: 01/08/2007 02:53
|
Ja się do gry sieciowej nie zdążyłem przekonać Raz wszedłem na sesję gdzie wszyscy walili do siebie nazwzajem subami w pozycji nawodnej z czego popadnie i zanim człek się zorientował o co chodzi już był na dnie  Kiedy indziej było podobnie więc stwierdziłem, ze najwidoczniej taki urok gier sieciowych zero taktyki, walki z konwojami a tylko napie....a pomiędzy sobą. Tak więc od dwóch lat pływam sobie w SHIII samotnie choć nie ukrywam, że opcja sonara i jego ekipy brzmi rewelacyjnie i kusząco  W SHIV grywam sporadycznie bo mi klimat specjalnie nie leży...
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 22-02-2009 16:53
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Co do "Jastrzębia" to jego bracia są w SH4-S-18Class.
W SH mogli by zrobić wszystkie większe marynarki i ich OP-oczywiście z prawdą historyczną.
Co do upgread'ów todobry pomysł ale też powinny być prawdziwe tzn.nie byłoby takich rzeczy jak np. 40mm.Bofors na "Jastrzebiu" i.t.p. i.t.d. |
| |
|
|
| ted |
Dodano 26-02-2009 13:16
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Ci z polishseamen dawno wpadli na ten pomysł, co ja, tyle że tworzą modele naszych jednostek jedynie do gier pomiędzy sobą. Na razie podobnej gry co Silent Hunter III z naszymi jednostkami do użytku prywatnego chyba w naszych realiach nie da się zbyt szybko stworzyć. Trochę szkoda, bo promowałaby historię naszej PMW z lat II wojny.
Do gry w sieci z innymi nie mam przekonania, podobnie jak wielu innych.
Edytowany przez ted dnia 26-02-2009 13:17
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 26-02-2009 14:38
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Co do SH 4 znacznie bardziej wolę stronę ,którą się w niej eksterminuje.
Swoją drogą sąw SH4 też francuskie jednostki ciekawe czy można je naprawdę w tej grze napotkać ja z 10 razy zasuwałem pod Saigon a tam {cenzura} -nic trójkolorowego.
Co do tego co pisałeś Shary to ja też parę razy natrafiłem na coś takiego i faktycznie , ale też "zanużali" się
Czy grając na 100% realizmu ktoś z was atakuje jednostki eskortowe?
Ah, jak to dobrze pamiętam pierwsza jednostka rozwalona na 100% -Tribal -strzałem "a'la Dealy"tylko,że tamten mnie nie wykrył jeszcze
W SH3 znalazłem mały BUG - polska ma niszczyciele eskortowe typu Hunt I a przecież mieliśmy Hunt II; w dodatku "U-Boat:Morze Śródziemne" spójżcie na "Arethusę" , "Pertha" i "New Orleana" oraz kilka innych typów okrętów - ręce opadają 100% -czystej "spychotechnik"i.
Edytowany przez pawelciol dnia 26-02-2009 14:39
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 18-04-2009 09:41
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
A ja tam i tak nie bawię się w kalkulatory - tylko jak podczas WW1 na oko z małej odległości ( od 1000 do 600 metrów od celu ) Niszczyciele i inne eskortowe ustrojstwo nawet przy 350 metrach - o ile uzbroi się zapalnik - ale to już wiem intuicyjnie albo sprawdzam na tym stadimetrze czy jak to się tam nazywa w grze...Gram na 100%- bo to najbliższe prawdy- ale symulator jak wiadomo nie odda realnie niektórych rzeczy......
O właśnie czy macie jakis sposób unikania trafień "Hedgehoga"? |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 18-04-2009 11:33
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Albo też można atakować eskortę zanim będą mogli zaatakować - bardzo lubię strzał "a'la Dealy" ale nie jest to łatwe i raczej wrogie jednostki nie mogą zygzakować - można też akustyczne torpedy puścić "na pałe" w stronę eskorty i wytłuc ją zanim podejdzie się do konwoju.... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 18-04-2009 12:07
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
"I-27" był chyba jedynym o.p. zniszczonym torpedami niszczyciela - ale jak zauważyłem kilka razy mnie taranowano i nie wiem jak to możliwe ale albo miałem niewielkie uszkodzenia albo menda atakująca mnie tonęła -fajny błąd ( Na 100% realizmu) . Ale co do atakowania eskorty robiono przecież coś takiego ,że puszczano akustyczne torpedy w eskortę aby potem zająć się konwojem a na przykład taki Dealy na USS"HARDER" rozwalił 4 niszczyciele i 2 fregaty - większość z nich broniąc się , i wielu "realowych" dowódców eskortę też atakowało....a ,że w SH3 to bardzo proste to prawda - w tej grze jest jeszcze bardzo dużo błędów...
Edytowany przez pawelciol dnia 18-04-2009 12:07
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 18-04-2009 16:22
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Właściwie masz rację - chyba 3/4 gier na serwarze to nawalanki każdy na każdego - co raczej zbyt mądre nie jest. To jest klimat tej gry jek przez pół godziny skradam się do konwoju - atakuję takiego T3 czy T2. Właściwie moją metodą o której pisałem zatapiam może ze dwa statki. A eskortę jak mnie namierzą i jakiś zacznie szarżę to często taki eskortowiec ma szarżę ale na dno... jak grałem w singleplayer to często jeden konwój grałem przez dwie , trzy godziny . Szkoda ,że na UBI jest tak mało normalnych gier... |
| |
|
