|
Działo ORŁA
|
| Bergen |
Dodano 03-12-2005 11:34
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Zwracam się do szanownych kolegów z pytaniem: czy działo na Orle było połączone lukiem z kioskiem okrętu? Tzn. czy można było dostać się do działa bezpośrednio z kiosku bez wychodzenia na "zewnątrz" (na jednym ze zdjęć z budowy wyrażnie widać iż taki luk mogłby się znajdować w przedniej części kiosku). Interesujący jest fakt iż chyba niezachowało się żadne zdjęcie Orła z całkowicie obróconą maską działa. Jest natomiast w książce J.Pertka zdjęcie przedstawiające marynarzy Orła pozujących do fotografi na tle "lekko" obróconego działa (ostatnie zdjęcie wykonane przed wojną?).Może ktoś kto ma zdolności plastyczne wykonałby rysunek naszego okrętu z działem obróconym np na bakburtę. Jeżeli luk taki był to czy można było go używać tylko po wynurzeniu okrętu czy też będąc w zanurzeniu?Co myślicie o tej konstrukcji, była udana czy też nie? pozdrowienia Bergen. |
| |
|
|
| ted |
Dodano 14-02-2009 13:43
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Chyba film o "Orle" z 1958 r. odpowiedziałby na część tych pytań. Przypominam sobie tę scenę, jak "Orzeł" (grał go faktycznie "Sęp") obraca działo główne w stronę (fikcyjnego w filmie z nazwy) statku "Schwerin". Można wrócić do tej sceny i zobaczyć, jak obsługa posługuje się działem, o ile po wojnie nie zmieniono w nim starych rozwiązań.
Edytowany przez ted dnia 14-02-2009 13:45
|
| |
|
|
| ted |
Dodano 14-02-2009 14:16
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Gdy mówimy o działach pokładowych "Orła", zastanawia mnie fakt, że "Orzeł" odbył 6 patroli praktycznie bez artylerii, bo zamki do działa głównego i Boforsów dostał na któtko przed ostatnim. Ciekawe, dlaczego tak długo to trwało - czyżby te zamki były tak unikatowe, że Brytyjczycy nic nie mogli poradzić i musieli ściągać je od Szwedów dwie trzecie roku? Mogli co prawda spróbować instalować inne armaty, ale to wyłączyłoby "Orła" na dłużej z działań, czego chyba załoga "Orła" nie chciała razem ze swoim kapitanem. Brytyjczycy chyba też potrzebowali "Orła", zwłaszcza gdy rozpoczęła się niemiecka inwazja na Norwegię. To jednak narażało bardzo "Orła" na ataki lotnicze, które były w karierze "Orła", niestety, częstą zmorą. Dwa lekkie "Lewisy" miały zbyt mały zasięg i skuteczność, by okręt obronić skutecznie przed nalotem.
Blef z wycelowanym działem głównym bez zamka pozwolił zatopić łatwiej torpedami 8 IV 1940 r. "Rio de Janeiro", inaczej statek by nie stanął i trudniej byłoby go zatopić uchodzącego na maksymalnych obrotach i zygzakami.
Nie wiadomo, czy przypadkiem zainstalowanie zamków do dział nie stało się pośrednio przyczyną zagłady "Orła", w wypadku, gdyby przebył szczęśliwie pola minowe i nie uległ wypadkowi. Nasza dzielna załoga mogła stracić cierpliwość do natrętnych niemieckich samolotów i podjąć kuszącą próbę zestrzelenia kolejnego napotkanego napastnika za pomocą 40 mm Boforsów w trakcie swego ostatniego patrolu. Tyle, że w takim pojedynku częściej tonął okręt niż spadał samolot. Historie zatopionych U-bootów pokazują to najlepiej. Trzeba czekać na jakieś przełomowe odkrycie, które wyjaśni, która z hipotez jest prawdziwa.
|
| |
|
|
| ted |
Dodano 14-02-2009 20:31
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Dobrze, że dodałeś te dane o U-bootach, choć o ile pamiętam z u-boat.net. i innych żródeł, ta liczba była nawet wyższa. Co do samolotów, różnie interpretują liczby zestrzeleń, bo sporo z nich nie wracało z misji z nieznanych przyczyn. |
| |
|
|
| Iron Duke |
Dodano 15-02-2009 11:04
|
Bosman
Posty: 53
Dołączył: 26/06/2005 21:23
|
Z dostępnych mi planów Orła wynika, że nie było dostępu do studzienki dział 40 mm z wnętrza okrętu.
 |
| |
|
|
| ted |
Dodano 15-02-2009 13:56
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Na filmie o "Orle" warto przypatrzyć się, jak opuszczali działo przeciwlotnicze przy alarmie zanurzeniowym, bo jest tam taka scena. |
| |
|
|
| ted |
Dodano 15-02-2009 18:29
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Sam 40 mm podwójny Bofors był ukrywany w studzience podnoszonej i opuszczanej hydraulicznie, ale muszę obejrzeć, czy załoga biegła do innych włazów po alarmie zanurzenia (chyba rzeczywiście nie zjeżdżała z działem -muszę sprawdzić).
Edytowany przez ted dnia 15-02-2009 18:30
|
| |
|
|
| ted |
Dodano 15-02-2009 23:20
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Kto byłby szybszy w sprawdzeniu ode mnie - niech odpisze. |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 22-02-2009 19:48
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Sprawdzałem w planie w książce Czesława Rudzkiego i znalazłem ,że wedle tego planu w studzience Boforsów była drabinka do wnetrza studzienki i w głębi studzienki właz do wnętrza kadłuba. Owszem po wojnie "Sęp" mógł zostac trochę przebudowany-zdjeto osłonę działa 105mm. widać to na filmie. |
| |
|
|
| ted |
Dodano 22-02-2009 19:52
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Dzięki - podejrzewałem minimalne zmiany, a także przeróbki uzbrojenia. Masz film ściągnięty czy na kasecie ? - chętnie bym zdobył kasetowy, bo z internetu wolałbym nie ściągać.
Edytowany przez ted dnia 22-02-2009 19:53
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 22-02-2009 19:57
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
niestety z neta i to tylko trzecia część bo wczesniejsze się nie dają - jakieś 3 miesiace temu leciał w TV i zapamiętałem. |
| |
|
|
| ted |
Dodano 22-02-2009 20:02
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Pewnie tak. Armaty także się zmieniały. Przy pierwszej okazji nagram film jak znów puszczą w TV lub gdzieś dorwę.
Edytowany przez ted dnia 22-02-2009 20:02
|
| |
|
|
| ted |
Dodano 21-03-2009 13:28
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Ostatnio nabyłem książkę A. Zasiecznego pt. "Broń Wojska Polskiego" o naszym lotnictwie i Marynarce Wojennej. Okręty wojenne pokazano tam podobnie jak niegdyś w "Żołnierzu Polskim", ale dodano zdjęcia i inne komentarze. Trochę błędów w faktografii - jeśli chodzi o wyniki działań bojowych - bo wszystko oparte na trochę dawnych a nie nowszych źródłach - mimo to cenna rzecz, gdy szuka się szczegółów technicznych. Szczegóły tej książki chwalą rozwiązania techniczne zastosowane na "Orle" i jakby pośrednio odpowiadają na pytanie powyższe kolegi Iron Duke'a - działo 40 mm wysuwano hydraulicznie z wodoszczelnego przedziału kiosku. Obsługa stawała na platformie i wyjeżdżała RAZEM Z DZIAŁEM gotowa do natychmiastowego otwarcia ognia po wynurzeniu okrętu. Tak więc wątpliwości, czy mieli dostęp od środka - chyba teraz są rozwiane.
Wiedziałem o tym wcześniej, ale chciałem dostać coś, co dodatkowo to potwierdzi.
Książka chwali także zastosowanie siłowników hudraulicznych do poruszania klap, włazów, peryskopów i sterów okrętu (zamiast elektrycznych na starszych okrętach) a także zastosowanie nowoczesnej konstrukcji - wręgi na zewnątrz kadłuba mocnego (co pozwoliło zyskać na przestrzeni), spawania kiosku i elementy wyposażenia ze stali - co spowodowało zmiejszenie masy konstrukcji i jej wzmocnienie.
Szkoda, że nie piszą też o głównym dziale kal. 105 mm i jego oryginalnej masce.
Edytowany przez ted dnia 21-03-2009 13:31
|
| |
|
|
| dar7914 |
Dodano 21-03-2009 15:04
|
Starszy bosman
Posty: 82
Dołączył: 06/03/2006 07:06
|
W sprawie filmu wszystkich chetnych prosze o kontakt moge pomoc ! |
| |
|
|
| ted |
Dodano 21-03-2009 17:14
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Napisz jak - bo chętnie skorzystam i próbowałem wysłać prośbę - ale skrzyneczkę masz pełniuśką...
Edytowany przez ted dnia 21-03-2009 17:19
|
| |
|
|
| telesfor |
Dodano 22-03-2009 15:21
|
Marynarz
Posty: 3
Dołączył: 20/09/2007 17:08
|
Witam,nie posiadam żadnej literatury technicznej o orle ale po przecztyaniu tematu pusciłem film sa tam sceny walki działem 40 i ono wyjezdza tam samo a obsługa podbiego do niego rozkładając uchwyty i podesty ,spowrotem jest tak samo składane so uchwyty i działo sie zjeżdza do luku ,na filmie widac luk jest on bardzo ciasny i miesci sie w nim samo działo. Główne działo niestety nie posiada juz osłon SĘP juz ich nie miał po wojnie ,w filmie jest kilka scen obracania działa samego i z obsługą ,to tyle może cos pomogłem |
| |
|
|
| ted |
Dodano 22-03-2009 18:16
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Ciekawe, czy to rozwiązanie z obsługą zmienili po wojnie, czy też w ogóle nie musieli. W literaturze mam inaczej - tak jak wyżej. Bardzo dobry plan w książce Rudzkiego o naszych okrętach podwodnych wyraźnie pokazuje drabinkę i zamykany luk do platformy z działkiem przeciwlotniczym. Dzięki temu, że lufy działek 40 mm przed podniesieniem platformy sterczały pionowo, było miejsce dla obsługi- gdy stanęła tuż za nim. Po podniesieniu lufy działka przyjmowały właściwe położenie. Z planu nie mogę się tylko zorientować, gdzie był nkm kal. 13,2 mm, o którym piszą w wielu pozycjach.
Z filmu powojennego też pamiętałem, że obsługa nie wykorzystywała platformy działka przy zanurzeniu awaryjnym, podejrzewam jednak, że choć w trakcie wojny ISTNIAŁA możliwość wyjeżdżania obsługi z działem (liczyły się wtedy ułamki sekund), zaniechano tego w późniejszym okresie pokojowym. Może w 1958 r. to było już inne nowocześniejsze działo i zabierało więcej miejsca, albo przerabiano jakoś platformę?
Edytowany przez ted dnia 23-03-2009 00:21
|
| |
|
|
| dar7914 |
Dodano 22-03-2009 19:38
|
Starszy bosman
Posty: 82
Dołączył: 06/03/2006 07:06
|
W sprawie pomocy dotyczacej filmu o Orle, wyjasniam, ze mam nagrany na plycie cd.
Jak ktos chce piszcie, pomoge ! |
| |
|
|
| ted |
Dodano 23-03-2009 19:54
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
W obecnych czasach niewiele masz okrętów z II wojny większych w roli jednostek-muzeów albo do niedawna w służbie jak np. amerykański typ "Iowa". Z "Sępem" w roli "Orła" film wyglądał bardzo wiarygodnie (mimo drobnych przeróbek czasowych), w przypadku jednostki nawodnej - z naszą "Błyskawicą" w wojennym kamuflażu też pewnie byłby niezły.
Edytowany przez ted dnia 23-03-2009 19:57
|
| |
|
|
| Iron Duke |
Dodano 23-03-2009 20:03
|
Bosman
Posty: 53
Dołączył: 26/06/2005 21:23
|
A skąd niby miano wziąć okręt podobny do Grafa Spee? W filmie Misja rekina traktującym o zatopieniu USS Indianapolis z 1991 roku za Indianapolis robił któryś z pancerników klasy Iowa Wtedy w filmach brały udział prawdziwe okręty i to z epoki a nie jak w Pearl Harbour fregaty klasy Oliver Hazard Perry  . A w filmie Orła i Bitwę u ujścia Rio de La Plata kręcono w mniej więcej tym samym czasie. I tak dobrze, że użyto Sępa a nie np okręt klasy M. A jeśli chodzi o zrobienie okrętu w komputerze to Oklahoma w PH miała 4 śruby. Pogratulować modernizacji
Edytowany przez Iron Duke dnia 23-03-2009 20:05
|
| |
|
